“Donald Trump ogłosił zamiar przejęcia kontroli nad Strefą Gazy, stwierdził też, że jej mieszkańcy powinni zostać przesiedleni do sąsiednich krajów arabskich. Biały Dom tłumaczył się ze słów prezydenta i przekazał, że prezydent USA nie planuje wysłać tam amerykańskich wojsk, choć on sam tego nie wykluczył. Co jeszcze wiadomo?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Odbudowa i relokacja: Biay Dom przekazał, że Donald Trump „jest zaangażowany w odbudowę Strefy Gazy” oraz „tymczasową relokację osób”, które tam przebywają. Choć prezydent chce, by to USA miały kontrolę nad Gazą, Leavitt tłumaczyłą, że Stany Zjednoczone nie zapłacą za jej odbudowę. Pomysł przesiedlenia określiła z kolei jako „nieszablonowy„.
Spotkanie z Netanjahu: 4 lutego premier Izraela Benjamin Netanjahu spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. To pierwszy zagraniczny przywódca, który został zaproszony do Białego Domu przez nową administrację. Netanjahu wymienił trzy cele, które Izrael chce osiągnąć w Strefie Gazy. To zniszczenie wojskowych i rządowych struktur Hamasu, uwolnienie wszystkich zakładników i zagwarantowanie, że Gaza nie będzie zagrożeniem dla Izraela.