“– Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Zaproponowaliśmy, aby dali nam gwarancje – oświadczył Donald Trump. Tymczasem w Białym Domu miało dojść do podziału na frakcje ws. dalszego wsparcia dla Kijowa.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Biały Dom podzielony ws. Ukrainy: Jak donosi Reuters, powołując się na cztery źródła, dostawy amerykańskiej broni na Ukrainę zostały na krótko wstrzymane w ostatnich dniach i wznowione w weekend. W tym czasie administracja prezydenta Trumpa debatowała nad swoją polityką wobec Kijowa. Dwa ze źródeł agencji twierdzą, że dostawy wznowiono po wycofaniu się Białego Domu ze wstępnej oceny, w której wskazano wstrzymanie wszelkiej pomocy dla Ukrainy. Z kolei jeden z amerykańskich urzędników miał przekazać, że w nowej administracji są frakcje zwolenników różnych wizji dotyczących tego, w jakim stopniu USA powinny nadal wspomagać wysiłki wojenne Ukrainy. Biay Dom nie skomentował tych doniesień.
Wkrótce spotkanie Trump-Putin? O takiej możliwości informują rosyjskie serwisy internetowe i amerykańskie media. Według doniesień do rosyjsko-amerykańskich rozmów mogłoby dojść na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich lub Arabii Saudyjskiej. Prezydent USA powtórzył, że jego administracja zaplanowała rozmowy z przedstawicielami Ukrainy, Rosji i innych państw. Wcześniej potwierdził natomiast, że na linii Waszyngton-Moskwa trwają bardzo poważne konsultacje. Moskwa unika komentowania doniesień na ten temat na oficjalnym poziomie. Rzecznik Kremla mówi jedynie, że Rosja jest gotowa do takich rozmów i czeka na zaproszenie.