„IZRAEL nasilił wczoraj swój atak na rebeliantów Houthi w Jemenie, jak premier Benjamin Netanjahu ostrzegł: „Dopiero zaczynamy z nimi walczyć”. Siłacz powiedział grupie terrorystycznej, że wkrótce spotka ich los wspieranych przez Iran sojuszników w Gazie, Libanie i Syrii, jeśli będą kontynuować ataki na naród żydowski. 3 Izrael zwiększył swoje wysiłki”, — informuje: www.thesun.co.uk
Siłacz powiedział grupie terrorystycznej, że wkrótce spotka ich los wspieranych przez Iran sojuszników w Gazie, Libanie i Syrii, jeśli będą kontynuować ataki na naród żydowski.
3
Izrael nasilił atak na rebeliantów Houthi w JemenieŹródło: AFP
3
Premier Benjamin Netanjahu ostrzegł: „Dopiero zaczynamy od nich”Źródło: AP
3
Zwolennicy Houthi po atakach w SanieŹródło: EPAWczorajszymi celami był międzynarodowy port lotniczy w Sanie i pobliska elektrownia Hezyaz.
Celem ataków były także bazy terrorystów w portach Hodeida, Salif i Ras Qantib.
Na nagraniu widać budynki elektrowni Ras Kutaib w Hodeidzie, które strawiły płomienie po falach nalotów.
Netanjahu powiedział: „Dopiero zaczynamy z nimi rozmawiać.
„Nie pozwolimy im zaatakować Izraela ani dzisiaj, ani w żadnym innym dniu.
„Będziemy ich uderzać aż do gorzkiego końca, dopóki się nie nauczą”.
„Hamas się nauczył, Hezbollah się nauczył i Syria się nauczyła. Houthi też się nauczą”.
Podczas nalotów przechwycono rakietę wystrzeloną z Jemenu – oddalonego o 1500 km od Izraela.
Wspierani przez Iran Huti przeprowadzają ataki rakietowe od początku wojny w Gazie.