„Historię żołnierza opublikowano na stronie brygady. „Pracowałem, gdy wróg otoczył Czernihów. Dziennie odbywało się dziesięć lub więcej odlotów. Wtedy głowa nie pomyślała…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 20 stycznia 2025, 21:51
Vadym jest instruktorem medycyny taktycznej w jednym z ośrodków edukacyjnych obwodu czernihowskiego, który na początku inwazji na pełną skalę uratował około 100 rannych.
Historię żołnierza opublikowano na stronie brygady.
„Pracowałem, gdy wróg otoczył Czernihów. Dziennie odbywało się dziesięć lub więcej odlotów. Wtedy szef nie pomyślał o tym, ile osób przyprowadziłeś” – powiedział Vadim.
Wszystkich rannych żołnierzy ewakuowano w czasie, gdy nieprzyjaciel pustoszył obwód czernihowski. Przywołuje jedną szczególną historię, która na zawsze pozostanie w jego pamięci.
„W Czernihowie wróg ostrzelał infrastrukturę cywilną. Jednym z rannych jest cywil, któremu oderwano nogę powyżej kolana. „Ktoś z cywila lub wojska założył mu sowiecką opaskę uciskową Esmarcha i mężczyzna został przewieziony do szpitala wojskowego… w bagażniku cywilnego samochodu” – wspomina Vadim.
Kiedy otworzyli bagażnik, zobaczyli, że był pokryty krwią.
„Myśleli, że ta osoba nie żyje. Sprawdziłem jednak tętno na tętnicy szyjnej – był tam” – powiedział mężczyzna.
Szybko wyjął z apteczki opaskę uciskową i założył ją rannemu mężczyźnie. Kiedy przekręcił pętlę, mężczyzna krzyknął z bólu. To był znak, że wciąż walczy o życie. Dzięki temu udało się go uratować.
Jak podaje ArmiyaInform, młodszy sierżant Bohdan o znaku wywoławczym „Biały”, pilot batalionu uderzeniowych systemów bezzałogowych statków powietrznych 38. Brygady Piechoty Morskiej, stał się prawdziwym symbolem celnej i bezlitosnej zemsty na okupantach. W czasie swojej służby zesłał do piekła około 250 żołnierzy rosyjskich.
