„Naukowcy prowadzą listę opartą na otwartych źródłach – środkach informacyjnych, rejestrach państwowych, oświadczeniach administracji lokalnych, stanowiskach krewnych w sieciach społecznościowych i danych z cmentarzy”, – Informuj: www.radiosvoboda.org
Naukowcy prowadzą listę opartą na otwartych źródłach – informacjach, rejestrach państwowych, oświadczeniach administracji lokalnych, stanowiskach krewnych w sieciach społecznościowych i danych z cmentarzy. Mówią, że prawdziwa strata może być znacznie wyższaPonieważ analiza dziennikarzy może obejmować od 45 do 65 procent możliwej liczby zmarłych. Nie ma publicznych informacji o śmierci wielu z nich.
Edycja Medusa utrzymuje możliwą utratę armii rosyjskiej na podstawie rejestru spraw spadk. Daje figurę około 120 000 martwych.
Większość zgonów i pogrzebów pochodzi z Bashkirii, Tatarstan, Jekaterinburga, terytorium Perm, Chelyabinsk, z Kuban i z regionu Moskwy. Może to jednak wynikać z faktu, że w tych regionach najbardziej aktywni wolontariusze, którzy zbierają dane.
Media ponownie opublikowały również dochodzenie, zgodnie z którym w 2024 r. Sądy rosyjskie otrzymały największą liczbę roszczeń w najnowszej historii uznania ludzi jako zaginionych lub martwych – w 20040 r. Jest to dwa i pół razy więcej niż w poprzednich latach. Zgodnie z publikacją roszczenia są masowo złożone przez dowódców jednostek wojskowych, którzy „czyszczą” listy personelu od tych, którzy prawdopodobnie zmarli na froncie, ale śmierć nie jest oficjalnie potwierdzona.
Władze rosyjskie formalnie nie ogłaszają straty z przodu. W lutym 2024 r. Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky twierdził, że od początku wojny straciło siły zbrojne. Projekt Ualosses, oparty na otwartych danych, odnotował następnie straty w wysokości 42 tysięcy, a teraz szacuje liczbę martwych żołnierzy sił zbrojnych Ukrainy na 63,5 tysiąca.
25 stycznia stało się wiadomo, że wszyscy szefowie regionów Syberii i Dalekiego Wschodu przestały zgłaszać straty na Ukrainie. To komplikuje pracę wolontariuszy, którzy obliczają zabitych i rannych.
Zachodnia wywiad szacuje straty zarówno Rosji, jak i Ukrainy u setek tysięcy zabitych i rannych, straty rosyjskie są uważane za wyższe.