“Mieszkańcy Nysy muszą się ewakuować z miasta. – Grozi nam przerwanie wału rzeki przy ulicy Wyspiańskiego – poinformował burmistrz Kordian Kolbiarz. Policja również wydała komunikaty dla mieszkańców.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Komunikat policji: „Ewakuacja Nysy. Mieszkacy muszą natychmiast wrócić do domów. Mieszkańcy parterów muszą przejść na wyższe piętra. Na tę chwilę służby docierają w każde miejsce miasta. Prosimy nie lekceważyć komunikatów” – przekazała 16 września opolska policja.
Burmistrz Kordian Kolbiarz: „Konieczna ewakuacja! Mieszkańcy Nysy! Wprowadzam stan ewakuacji. Grozi nam przerwanie wału rzeki przy ulicy Wyspiańskiego! Proszę o jak najszybszą ewakuację. Wkrótce ruszą z pomocą służby. Koniecznie ewakuujcie się na wyższe kondygnacje. Za chwilę ruszy akcja ratowania wału, ale musimy być gotowi na najgorsze. Trzymajmy się razem!” – przekazał włodarz miasta.
Zagrożone centrum Nysy: – Fala może być kilkumetrowa. To oznacza, że będziemy mieli zalane całe miasto. Proszę o słuchanie komunikatów służb, które będą odpowiadały za ewakuację (…). Sytuacja jest niezwykle groźna, być może ten wał zostanie uratowany. Za chwilę ruszą śmigłowce wojskowe i straży pożarnej. Może uda się tę dziurę jeszcze załatać, natomiast ryzyko jest zbyt duże, dlatego oficjalnie ogłaszam stan ewakuacji – dodał burmistrz.
Co dzieje się w Nysie: Miasto od 15 września jest zalewane wodą, po tym jak w Stroniu Śląskim pękła tama. Teraz Nysa czeka na kolejną falę wezbraniową po pęknięciu zbiornika retencyjnego Topola w rejonie wsi Kozielno na Nysie Kłodzkiej, do czego doszło w poniedziałek 16 września. Teraz woda płynie w stronę Otmuchowa i dalej właśnie do Nysy.