“– Rząd chciał się popisać, ale im nie wyszło – mówi Interii Magdalena, mama dwóch chłopców uczęszczających do szkół podstawowych. Tak komentuje wprowadzony ponad pół roku temu zakaz zadawania obowiązkowych prac domowych. Nauczyciele mówią nam, że widzą od pewnego czasu spadek motywacji u uczniów, wielu aby sprawdzić poziom ich wiedzy robi teraz więcej kartkówek i sprawdzianów. A przygotować do nich pomagają… rodzice. Coraz częściej zapisują też dzieci na korepetycje.”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej