5 listopada, 2024
Wojna

Flota włóczęgów żyje nadzieją: Rosjanie naprawdę chcą wrócić na Krym, ale się boją

Kapitan 3. stopnia Dmytro Pletenczuk, rzecznik Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy, opowiedział o tym na antenie teletonu Jedyni Nowynyj. Komentując informację, że okupanci…„, informuje: armyinform.com.ua

Przeczytaj dla: < 1 min. 5 listopada 2024, 16:21

Flota Czarnomorska w dalszym ciągu trzyma się z daleka od Morza Azowskiego, właściwie cały czas flota, którą można nazwać gotową do walki, znajduje się w Noworosyjsku.

Kapitan 3. stopnia Dmytro Pletenczuk, rzecznik Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy, opowiedział o tym na antenie teletonu Jedyni Nowynyj.

Komentując informację o przywracaniu przez okupantów stanowiska dowodzenia rosyjskiej floty na Krymie, Dmytro Pletenczuk zauważył, że obecnie nic nie wskazuje na to, aby Rosjanie mieli nadzieję na powrót. Choć w każdym razie – przypomniał – zwyczajem ukraińskiego wywiadu jest organizowanie niszczenia kwater okupantów na półwyspie.

„Takie przypadki już miały miejsce. Przypomnijmy sobie atak na stanowisko dowodzenia i kwaterę główną Floty Czarnomorskiej. Dlatego faktycznie, jeśli ta informacja zostanie oficjalnie potwierdzona, będzie to wyglądało nieco dziwnie” – powiedział Dmytro Pletenczuk.

Wcześniej ArmyInform podał, że drony morskie są głównym czynnikiem zmuszającym Flotę Czarnomorską Federacji Rosyjskiej do dalszego ukrywania się w swojej bazie.

Powiązane wiadomości

Wojska rosyjskie zrzuciły rakiety przeciwlotnicze na Charków i jego przedmieścia

unn

Rosja wystrzeliła nad Ukrainę 80 dronów i rakietę balistyczną, zestrzelono 50 dronów

unn

Consequences of „Shahed” attack on Kyiv region. PHOTOS

censor.net

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej