“Prawie 12 tysięcy czytelników Gazeta.pl oddało głos w sondzie na temat najnowszych planów Ministerstwa Edukacji Narodowej. Resort chce zlikwidować cztery przedmioty i wprowadzić w ich miejsce jeden – przyrodę.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Sonda Gazeta.pl: W tekście Izabeli Alberczyk „Cztery przedmioty mogą zniknąć ze szkół. Nauczyciele: Ten pomysł to rewelacja” zapytaliśmy czytelników Gazeta.pl, jak oceniają pomysł połączenia kilku przedmiotów w jeden – przyrodę. W sobotę 21 września wieczorem udzielono prawie 11700 odpowiedzi. Głosy „za” i „przeciw” rozłożyły się niemal na pół. Odpowiedź „popieram” wybrało 5348 osób, a „nie popieram” – 5389 osób. To po 46 proc. Pozostałe 936 odpowiedzi to „nie mam zdania”.
Lekcja przyrody (zdjęcie ilustracyjne) FOT. PRZEMYSLAW JENDROSKA / Agencja Wyborcza.pl // Gazeta.pl Propozycja MEN: Wiceszefowa resortu Katarzyna Lubnauer poinformowała przed weekendem o planach połączenia chemii, biologii, geografii i fizyki w jeden przedmiot – przyrodę. Jej zdaniem dzięki takiemu rozwiązaniu nauczanie będzie bardziej interdyscyplinarne. Wiceministerka wskazała jeszcze jeden argument: częściowe rozwiązanie problemu kadrowego w szkołach. Nauczyciele na przykład chemii, by mieć pełen etat, muszą pracować w kilku szkołach. Rekordzista, jak mówiła wiceminister, pracował w siedmiu placówkach oświatowych.
Zmiany w planach lekcji: O sprawie napisała również „Rzeczpospolita”, która podała, że zmiany miałyby zacząć obowiązywać w polskich szkołach od 2026 roku. Przedmiot przyroda zostałby wprowadzony w kolejnych klasach szkoły podstawowej. W tej chwili jest on nauczany w klasach czwartych.