Gorące starcie w Sejmie. Tomczyk uderza w Macierewicza: Ludzie pytają, czemu pan nie siedzi

W Sejmie doszo do ostrej wymiany zda midzy Antonim Macierewiczem i Cezarym Tomczykiem. Polityk PiS oskary rzd o dziaanie na rzecz Putina, z kolei Tomczyk nazwa go „twrc kamstwa smoleskiego”.

Macierewicz uderza w rządzących: 7 listopada na posiedzeniu Sejmu poseł PiS skomentował raport o podkomisji smoleńskiej, który zaprezentował MON. Jego zdaniem resort miał obowiązek wystąpić do sądu o przejęcie materiałów związanych z podkomisją. – Nie zrobiono tego. To złamanie prawa jest przestępstwem i zostanie skierowane do prokuratury – grzmiał Macierewicz. Dodał, że to działanie polityczne i „atakowanie informacji o zbrodni smoleńskiej”. Co więcej, ocenił, że w tej sprawie rząd działa na rzecz Putina i chodzi o to, żeby Polska nie miała prawa badać rosyjskich przestępstw.

Tomczyk odpowiada: – Jest pan twórcą kłamstwa smoleńskiego. […] Jest pan nie tylko oszustem, ale i słabym znawcą prawa – powiedział Cezary Tomczyk do Macierewicza. Sekretarz stanu w MON stwierdził, że prokuratura szybko zajmie się politykiem PiS, na którego wpłynęło już 41 konkretnych zawiadomień. Cezary Tomczyk mówił, że ludzie pytają się, dlaczego Antoni Macierewicz jest posłem i „czemu pan nie siedzi„.

Oskarżenia o kontakty z Rosjaninem: Z ustaleń MON wynika, że Antoni Macierewicz nawiązał kontakt z obywatelem Rosji Aleksandrem Glaskowem. Do spotkania doszło w biurze poselskim Macierewicza, a nie w siedzibie podkomisji, gdzie na spotkanie potrzebne jest pozwolenie Służby Kontrwywiadu Wojskowego. W trakcie spotkania Rosjanin przekazał mu pendrive’a, ale polityk dopiero kilka dni później poinformował o tym SKW. Antoni Macierewicz miał także kontaktować się z mężczyzną, którego prawdziwej tożsamości nie znał, a dopuścił go do informacji o działalności podkomisji.