“– Z całym szacunkiem do Skorupskiego, Bułki czy Mrozka. Byłbym naprawdę skrzywiony, gdybym czuł się gorszy – powiedział Kamil Grabara na kanale FootTruck. Bramkarz Wolfsburga wypowiedział się na temat swoich wcześniejszych słów o byciu numerem trzy w kadrze, a także zdradził, co usłyszał od trenera bramkarzy reprezentacji Polski.”, — informuje: www.sport.pl
Kamil Grabara zabrał głos ws. braku powołań do kadry Mimo zachwytów ze strony niemieckich mediów Grabara od dłuższego czasu nie otrzymuje powołań do reprezentacji Polski. Ostatni raz w kadrze obecny był podczas mundialu w Katarze. Michał Probierz cały czas go pomija i powołuje Łukasza Skorupskiego, Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego i Bartosza Mrozka. Sam Grabara wypowiadał się kiedyś o pozycji numer trzy w kadrze, a fani wytykali mu, że nie chciałby pełnić takiej roli. Teraz odniósł się do tych słów w rozmowie na kanale FootTruck.
– Powiedziałem, że bramkarz, który będzie numerem trzy w kadrze, czy numerem dwa, nie ma znaczenia. Bo gdy numerem jeden był Szczsny, to nie miało znaczenia. To było jedyne, co powiedziałem. Nie mówiłem, że nie przyjadę na kadrę. Jak było w Katarze? Mogłem być wku…..ny, że nie zostałem powołany, a wybrano Drążka (Bartłomiej Drągowski – przyp.red.). Nie miałem z tym problemu. A tego samego dnia, kiedy Drążek doznał kontuzji, spakowałem się po powrocie z meczu i leciałem do Warszawy. Nigdy nie powiedziałem, że nie będę numerem trzy – stwierdził.
Następnie dodał, że nie czuje się gorszy od obecnie powoływanych bramkarzy. – Teraz jest narracja, że nie jestem powoływany, bo bym na nią nie przyjechał, bo nie chcę być numerem trzy. Przepraszam bardzo, nikt mi nie powiedział, że jestem numerem trzy i nikt mnie nie powołał. Proszę nie naginać rzeczywistości. Z całym szacunkiem do Skorupskiego, Bułki czy Mrozka. Byłbym naprawdę skrzywiony, gdybym czuł się gorszy – dodał.
Na koniec powiedział, że rozmawiał z trenerem bramkarzy Andrzejem Dawidziukiem na temat jesiennej Ligi Narodów. – Powiedział mi w twarz, że jest Liga Narodów, szukają bramkarza i każdy dostanie szansę. Tydzień później nie zostałem powołany, więc to mnie nie dotyczyło. Od tamtej pory z nim nie rozmawiałem – podsumował.
Kolejną okazję na otrzymanie powołania Grabara będzie miał w marcu. Obecnie jednak skupia się na grze w Wolfsburgu. Najbliższy mecz w Bundeslidze czeka go 11 stycznia. Tego dnia jego zespół zagra z Hoffenheim.