14 listopada, 2024
Hansi Flick ogłasza po skandalu z Lewandowskim. Słowa poszły w świat thumbnail
Piłka nożna

Hansi Flick ogłasza po skandalu z Lewandowskim. Słowa poszły w świat

– Widziałem to i decyzja była błędna. Gol był prawidłowy. Musimy to zaakceptować, nie powinniśmy obwiniać sędziego. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Dziś był to jednak duży błąd – powiedział Hansi Flick, trener FC Barcelony, po wyjazdowym meczu z Realem Sociedad. W ten sposób odniósł się do nieuznanego gola Roberta Lewandowskiego”, — informuje: www.sport.pl

– Widziaem to i decyzja bya bdna. Gol by prawidowy. Musimy to zaakceptowa, nie powinnimy obwinia sdziego. Wszyscy jestemy ludmi i popeniamy bdy. Dzi by to jednak duy bd – powiedzia Hansi Flick, trener FC Barcelony, po wyjazdowym meczu z Realem Sociedad. W ten sposb odnis si do nieuznanego gola Roberta Lewandowskiego

Piłkarze FC Barcelony doznali drugiej porażki ligowej w tym sezonie. Po wpadce na wyjeździe z Osasuną (2:4), w niedzielny wieczór ulegli Realowi Sociedad 0:1. Zwycięską bramkę zdobył Sheraldo Becker w 33. minucie.

Zobacz wideo Kosecki nie dowierza: Jak można za niego zapłacić 100 baniek?! [To jest Sport.pl]

Hansi Flick zabrał głos po meczu z Realem Sociedad W spotkaniu Real Sociedad – FC Barcelona, jak to w zwyczaju La Ligi, nie odbyło się bez wielkiego skandalu, o którym będzie głośno. Doszło do niego w 13. minucie. Właśnie wtedy Robert Lewandowski i strzałem z ok. ośmiu metrów zdobył gola. Sędziowie po analizie VAR nie uznali jednak bramki, bo ich zdaniem był spalony. Wydaje się jednak, że popełnili jednak wielki błąd. „Okropny błąd półautomatycznego systemu spalonego, który pomylił obrońcę i napastnika. VAR pokazał but Nayefa, jakby należał do Lewandowskiego” – tak podsumowano sytuację na profilu Archivo VAR w serwisie X.

Sytuację skomentował Hansi Flick, do którego Cuadra Fernandez, arbiter główny, mówił w przerwie, że nic nie mógł zrobić w sytuacji, gdy VAR zasygnalizował, że był spalony.

– Widziałem to i decyzja była błędna. Gol był prawidłowy. Musimy to zaakceptować, nie powinniśmy obwiniać sędziego. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Dziś był to jednak duży błąd – powiedział Hansi Flick.

– To nie był nasz dzień, rywale grali z wielką determinacją, my cierpieliśmy i padł gol. Podjąłem kilka złych decyzji – dodał szkoleniowiec.

– Brakuje nam Lamine’a Yamala. Nie wiem, czy on wróci do gry po przerwie na mecze reprezentacji – podkreślił Niemiec.

FC Barcelona po tej porażce z 33 punktami w 13 spotkaniach prowadzi w La Lidze. Wciąż ma sześć punktów przewagi nad Realem Madryt, ale obrońca tytułu ma jeden zaległy pojedynel – na wyjeździe z Valencią.

Drużyna Hansiego Flicka w następnej kolejce, 23 listopada zagra na wyjeździe z Celtą Vigo. Początek meczu o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Powiązane wiadomości

Tottenham rozpoczął proces przedłużenia kontraktu Son’a

football ua

Ruben Amorim: „Zimą nie będę nikogo zabierał ze Sportingu. Ale latem…”

sport ua

Wielki błąd Michała Probierza? Jerzy Engel grzmi: Za łatwo trafia się do reprezentacji

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej