„„Dyrektor generalny firmy, pilot Valentin Komlev, był wcześniej na pokładzie”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej poinformowało, że śmigłowiec Mi-2 „twardo wylądował” w lesie w pobliżu rosyjskiej wsi Bileyenki w obwodzie kirowskim.
Wiadomo, że ratownicy odkryli najpierw ciała trzech ofiar, później odnaleziono ciało czwartej. Na pokładzie znajdowały się łącznie cztery osoby: pilot, lekarz i dwóch ratowników medycznych.
Jak podaje kanał telegramu Mash, sygnał alarmowy został wysłany na konsolę dyspozytorską o godzinie 17:55. Ratownicy pracują na miejscu. Później okazało się, że w wyniku katastrofy zginęły cztery osoby.
Helikopter należy do firmy „Vyatkaavia” LLC.
Kanał telegramu „112” pisze, że „wcześniej na pokładzie był dyrektor generalny firmy, pilot Valentin Komlev”.