30 października, 2024
Historyczna chwila dla polskiego futbolu. "Mam nadzieję, że jeszcze namieszamy" thumbnail
Piłka nożna

Historyczna chwila dla polskiego futbolu. „Mam nadzieję, że jeszcze namieszamy”

Przed laty była polska Borussia Dortmund czy SSC Napoli. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o polskim Juventusie, a teraz nasz rodzimy futbol doczekał chwili, kiedy śmiało można powiedzieć o polskiej Barcelonie. Nie tylko za sprawą Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, ale również Ewy Pajor, która bryluje w barwach Dumy Katalonii.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Przed laty była „polska” Borussia Dortmund czy SSC Napoli. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o „polskim” Juventusie, a teraz nasz rodzimy futbol doczekał chwili, kiedy śmiało można powiedzieć o „polskiej” Barcelonie. Nie tylko za sprawą Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, ale również Ewy Pajor, która bryluje w barwach „Dumy Katalonii”.

Jeszcze kilka lat temu ciężko byłoby uwierzyć w scenariusz, że w tak wielkim klubie, jak FC Barcelona będą nie tyle co „przewijać” się polskie akcenty, ale że Biało-Czerwoni będą jego pierwszoplanowymi postaciami. Przy całym szacunku do wspomnianej Borussii, Napoli czy nawet Juventusu – klub z Katalonii pod względem swojej wielkości jest półkę wyżej i przez lata wydawało się, że nieosiągalny dla polskich piłkarzy.

ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: Rodri na świecie. A w Polsce?

Tym bardziej, jeżeli mówimy o pozycjach ofensywnych, na których w Barcelonie zawsze występowały największe gwiazdy światowego formatu – od Maradony, Romario, Ronaldo czy Rivaldo po Ronaldinho, Eto’o, Suareza i na Leo Messim skończywszy. Do tego panteonu dołączył Lewandowski i nie mówimy o roli drugiego czy trzeciego w hierarchii napastnika, lecz o liderze nomen omen lidera La Liga. Piłkarzu, który w najbardziej medialnym meczu świata, jakim jest El Clasico z Realem Madryt strzela dwa gole i jest na ustach całego świata.

Równolegle do meczów męskiej ekipy Barcelony świetnie radzi sobie jej żeńska sekcja. I tutaj kopiuj-wklej mamy identyczną sytuację. Zawodniczką, która „ciągnie wózek” ekipy ze stolicy Katalonii jest Pajor. Polka trafiła do tego giganta już jako gwiazda kobiecego futbolu, mająca za sobą wiele kapitalnych sezonów w Niemczech (casus Lewandowskiego). Jest najlepszą strzelczynią drużyny, a kibice, aby zdobyć jej autograf, potrafią cierpliwie czekać na nią przed klubowym obiektem.

– Coś niesamowitego. Jestem teraz w Barcelonie i chcę dalej się tam rozwijać, bo to jest niesamowita drużyna, w której codziennie mogę poprawiać swoją grę. Oczywiście są też kibice, którzy kochają nie tylko męską drużynę, ale całą Barcelonę i mocno nas wspierają, dlatego cierpię olbrzymią radość z gry dla niej – przyznała Pajor w rozmowie z Polsatem Sport.

Pajor, podobnie jak Lewandowski (tutaj porównań nie unikniemy), mimo wielu lat gry na zachodzie, musiała zmierzyć się z nowym otoczeniem, ale aklimatyzacja przebiegła bardzo szybko.

– Na pewno jestem w całkowicie innym miejscu. Wyjeżdżając do Wolfsburga, miałam 18 lat i to był mój pierwszy wyjazd zagranicę. Nie mówiłam w żadnym języku obcym. Teraz jestem jednak bardziej doświadczoną zawodniczką. Oczywiście to nowy klub i nowe środowisko, ale cały klub bardzo mi pomagał od samego początku, otwierał mi te drzwi i pokazywał, jak wygląda gra w Barcelonie – zaznaczyła w wywiadzie z Łukaszem Borowskim.

Pajor i Lewandowski – to dwa nazwiska, które byłyby wymawiane przez kibiców Barcelony i hiszpańskich dziennikarzy przez wszystkie przypadki, gdyby tylko występowały w ich języku. Oboje liderują swoim zespołom spod szyldu „Blaugrany”, co niewątpliwie jest historycznym momentem dla polskiego futbolu.

– Ja mam nadzieję, że „namieszamy” w klubie jako drużyna. Dla mnie najważniejsze jest, abyśmy jako Barcelona, ale i reprezentacja dobrze wyglądali, wygrywali nasze mecze. Sezon jest bardzo długi i na pewno będziemy walczyć o każde trofeum, ale musimy skupiać się na każdym kolejnym meczu – zaznaczyła Pajor, z którą spotkaliśmy się przy okazji półfinału baraży o awans na Euro 2025. Polki pokonały Rumunię 6:2, a gwiazda Barcelony zdobyła dwie bramki.

Cała rozmowa z Ewą Pajor w załączonym materiale wideo.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Spiker stadionowy przekroczył granicę. „Niesportowe i antyspołeczne zachowanie”

sport. pl

Manchester United już wybrał nowego trenera. Muszą wyłożyć miliony!

sport. pl

5 FAKTÓW – Erling Haaland

cccv

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej