“Ukraiński pilot w trakcie jednego lotu myśliwcem F-16 zniszczył sześć rosyjskich rakiet – donoszą media. Tego dnia Moskwa miała wysłać w kierunku ukraińskich miast m.in. ponad 200 dronów.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Szczegóły akcji: Cztery skrzydlate pociski ukraiński pilot miał zniszczyć za pomocą rakiet podwieszonych pod skrzydłami myśliwca, a kolejne dwie używając szybkostrzelnego działka. Był to pierwszy taki przypadek z wykorzystaniem samolotu F-16. Agencja UNIAN napisała też, że 31 grudnia po raz pierwszy na świecie ukraińskiej armii udało się zniszczyć rosyjski śmigłowiec Mi-8 za pomocą morskiego drona Magura V5, wyposażonego w rakiety „Morski Smok”.
Pilot opowiedział o akcji: – Rozumiałem, że szanse na trafienie pocisku lecącego z szybkością ponad 650 km są niewielkie. Najpierw musiałem znaleźć go na niebie, wyrównać wysokość i strzelać z odlegoci nie większej niż 500 metrów. Podlatywanie bliżej jest niezwykle niebezpieczne – w razie wybuchu 450-kilogramowej głowicy istnieje duże ryzyko, że samolot wleci w chmurę odłamków. (…) Zrobiłem wszystko tak, jak uczono nas w USA – opowiedział pilot. – Cieszę się, że się udało. Dedykuję ten sukces wszystkim braciom, którzy polecieli w wieczny lot, nie czekając na F-16 na ukraińskim niebie – dodał.
F-16 dla Ukrainy: Do końca 2024 roku do Ukrainy miało trafić 20 maszyn F-16. Europejscy sojusznicy zobowiązali się natomiast przekazać łącznie 79 myśliwców (Belgia – 30, Holandia – 24, Dania – 19, Norwegia – 6). Dostawy mają się zakończyć w 2028 roku, a najwięcej myśliwców, bo aż 29, Kijów miałby otrzymać w tym roku. Stany Zjednoczone z kolei miały zgodzić się na przekazanie 65 samolotów. Nie wiadomo, jaka liczba F-16 ostatecznie trafiła i trafi do ukraińskiej armii. F-16 to wielozadaniowy samolot bojowy produkowany od 1976 roku przez amerykańską firmę Lockheed Martin. Jest on nieustannie modernizowany, a jego możliwości bojowe są wciąż rozwijane.