“Huawei przedstawia swoje nowe zegarki. GT 5 Pro ma ulepszony system czujników zbierających dane medyczne. Wreszcie też będzie można nim płacić, choć ten system to jedynie namiastka tego, co dają nam Google/Apple Pay”, — informuje: technologia.dziennik.pl
Huawei Watch GT 5 Pro – bateria i system operacyjny Na szczęście z tym, co pod maską jest dużo lepiej. Dostajemy baterię, która ma teoretycznie dać radę zasilać zegarek w 14 dni, ale przy włączonych powiadomieniach, wszystkich zautomatyzowanych funkcjach zdrowotnych i wyświetlaczu, który jest cały czas widoczny, cztery dni to wszystko, co dostaniemy. To i tak jest dużo, w porównaniu z konkurencją.
System operacyjny to nowy pomysł Huawei, czyli Harmony OS. Działa szybko, ikony są duże, ma odpowiednią ilość tarcz, możemy też instalować aplikacje z App Gallery – przynajmniej na Androidzie, bo na iOS nie mamy dostępu. Z tego samego powodu na iOS nie zainstalujemy na smartfonie Petal Maps i zostajemy jedynie z mapami w zegarku.
Huawei Watch GT 5 Pro – namiastka płatności Jak wygląda sprawa płatności? Wreszcie są, ale to płatności drugiej kategorii. Otóż nie możemy dodać naszych kart do Harmony OS, musimy korzystać z jednego z fintechów, w którym zasilamy konto i płacimy z tego rachunku. Mało to wygodne, bo trzeba pamiętać, żeby utrzymywać tam odpowiednią ilość środków. Jak to działa w rzeczywistości sprawdzić nie mogłem, bo zegarek miałem w testach przed premierą, a przed polską premierą ten system nie działał. Na pewno nie jest to jednak żadna konkurencja dla systemów płatności Google czy Apple.
Huawei Watch GT 5 Pro – narzędzie dla sportowca Huawei Watch GT 5 Pro oferuje pełno trybów treningowych dla różnych rodzajów sportu. Od golfa po bieganie. Nasze trasy zegarek zapamiętuje i pozwala nam potem łatwiej wrócić do domu, gdybyśmy się zgubili. Dane ze sportu trafiają do aplikacji zdrowie, brakuje w niej jednak tego, co ma w tym roku Pixel Watch 3, czyli analizy przez AI naszego stanu zdrowia i doradzeniu, kiedy skończyć trening i odpocząć, by się nie zamęczyć. Do tego zegarek potrafi sprawdzić nasze tętno, EKG, sztywność tętnic, nasycenie krwi tlenem i inne takie – nie ma jednak ciśnieniomierza. Analizuje też nasz sen i radzi, co poprawić, by lepiej się wysypiać.
Huawei Watch GT 5 Pro – cena Trzeba też przyznać, że Huawei Watch 5 GT Pro jest w przyzwoitej cenie. W wersji Active możemy go dostać już za 1600 złotych, a w wersji „elite” z bransoletą a nie gumowatym paskiem za 2 tysiące złotych.
Huawei Watch GT 5 Pro – idealny zegarek dla posiadaczy smartfonów z Androidem Dla kogo jest ten zegarek? Na pewno dla użytkowników Androida, bo tam dobrych zegarków po prostu nie ma. Samsung Watch działa w pełni jedynie z telefonami Samsunga, część możliwości Pixel Watch 3 w Polsce i w ogóle na terenie UE nie jest dostępna ze względu na skandaliczne działania KE, która nie pozwala mieszkańcom Unii korzystać z dobrodziejstw sztucznej inteligencji i rozpoczęła szaloną krucjatę przeciw amerykańskim firmom.
Tam, GT 5 Pro sprawdzi się doskonale, ma lepsze czujniki zdrowia i cały tryb sportowy niż wszystkie inne produkty androidowe, oparte zarówno na systemie Google’a jak i na autorskich OSach producentów, a do tego będziemy w stanie na telefonie instalować apki ze sklepu Huawei.
Huawei Watch GT 5 Pro – to nie jest sprzęt dla mnie A co z iOS? Powiem tak, nie wyobrażam sobie, by Huawei Watch GT 5 Pro – przy wszystkich jego zaletach – zastąpił mi Apple Watch, zwłaszcza tej najnowszej serii. Chodzi o wygodę, jak płatności, karty lojalnościowe czy pokładowe wgrywane do aplikacji portfel, kontrolę nad urządzeniami Smart Home przez Siri, współpracę z Apple Music czy z nawigacją. To dla mnie ważniejsze, niż kilka dni bez ładowania czy funkcje sportowe, które mi absolutnie nie są przydatne.
Huawei Watch GT 5 Pro – podsumowanie Podsumowując – Huawei GT 5 Pro to fantastyczne narzędzie dla ludzi, którzy mają telefony tej firmy, bądź sprzęt z Androidem na pokładzie, a do tego uprawiają dużo sportu i często przebywają poza miastem. Wtedy ten zegarek sprawdzi się idealnie.