“Funkcjonariusz Straży Granicznej został ranny podczas pełnienia obowiązków przy granicy polsko-białoruskiej. Mężczyzna został uderzony konarem w głowę i doznał obrażeń w okolicy oka. Rzecznik SG potwierdził zdarzenie. Zaznaczył jednak, że życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Atak na funkcjonariusz Straży Granicznej. Mężczyzna trafił do szpitala Chwilę po godzinie 22:00 Straż Graniczna wydała komunikat w tej sprawie. „Funkcjonariusz SG został dziś ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. Do zdarzenia doszło przy granicy z Białorusią niedaleko Białowieży” – przekazano poprzez media społecznościowe.
„Funkcjonariusz przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – napisano. Informacje potwierdził ppłk Andrzej Juźwiak, rzecznik komendanta głównego SG, w rozmowie z Interią.
ZOBACZ: Atak na polskiego żołnierza na granicy. Prokuratura ujawnia nowe informacje
Z kolei rzeczniczka podlaskiej SG – podczas rozmowy z portalem – sprecyzowała, że do ataku doszło około godziny 4:00 rano.
Według niej, ataku dopuściła się grupa około 10 osób. Agresorzy rzucali kamieniami i grubymi gałęziami w kierunku polskich służb. Niektórzy używali także gazu. Ranny funkcjonariusz próbował interweniować, jednak został uderzony konarem w głowę. Rzeczniczka dodała, że doznał obrażenia okolic oka.
Incydenty na granicy. Premier zapowiedział przywrócenie strefy buforowej To kolejny z ataków na granicy polsko-białoruskiej. 28 maja jeden z polskich funkcjonariuszy został zaatakowany w okolicy Dubicz Cerkiewnych. Napastnik użył wówczas kija zakończonego ostrzem. Ranny mundurowy do tej pory przebywa w szpitalu w Hajnówce.
Sprawą zajęła się białostocka prokuratura. Postępowanie prowadzone jest w kierunku usiłowania zabójstwa.
Wcześniej również dochodziło do zdarzeń z udziałem polskich funkcjonariuszy SG. Jednak po incydencie w Dubiczach Cerkiewnych premier Donald Tusk zapowiedział powstanie strefy buforowej na granicy z Białorusią.
Czytaj więcej