19 grudnia, 2024
Iwanow: Kibicu, przyjdź na stadion! Jagiellonia potrzebuje „dwunastego zawodnika” thumbnail
Piłka nożna

Iwanow: Kibicu, przyjdź na stadion! Jagiellonia potrzebuje „dwunastego zawodnika”

Piękny rok Jagiellonii Białystok z mistrzostwem Polski, awansem do Ligi Konferencji i pewnością gry co najmniej w 1/16 finału tych rozgrywek dobiega końca. Jest też obecność w przyszłorocznym ćwierćfinale Pucharu Polski, co przecież nie udało się kilku innym kandydatom do podium nie zaangażowanym w międzynarodowe zmagania, z Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa na czele, choć z kronikarskiego obowiązku trzeba wymienić też Cracovię i zabrzańskiego Górnika.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Piękny rok Jagiellonii Białystok z mistrzostwem Polski, awansem do Ligi Konferencji i pewnością gry co najmniej w 1/16 finału tych rozgrywek dobiega końca. Jest też obecność w przyszłorocznym ćwierćfinale Pucharu Polski, co przecież nie udało się kilku innym kandydatom do podium nie zaangażowanym w międzynarodowe zmagania, z Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa na czele, choć z kronikarskiego obowiązku trzeba wymienić też Cracovię i zabrzańskiego Górnika.

W czwartek wisienka na torcie. I teraz apel. Kibicu z Podlasia! Będziesz jutro potrzebny Jadze. Przyjdź na stadion dać wsparcie. I podziękować drużynie za to, czego już dokonała.

Zobacz także: Polskie kluby w Lidze Konferencji. Gdzie obejrzeć mecze?

Cztery kolejki Ligi Konferencji rozpieściły sympatyków zarówno Legii, jak i ekipy z Białegostoku. W miniony czwartek oba nasze kluby złapały zadyszkę, przegrały, ale i ich poprzednie wyniki w Europie to i tak więcej, niż można było oczekiwać. Przecież w tym czasie kłopoty mają tacy giganci jak Manchester City, Bayern Monachium i PSG, które przecież może nie zmieścić się w stawce zespołów, które w lutym pozostaną w Champions League. Jasne, że wszystkie wyżej wymienione kluby grają w mocniejszych rozgrywkach i w najtrudniejszym z europejskich pucharów. Doceńmy jednak fakt, że nasze drużyny w tabeli Ligi Konferencji są wyżej niż Rapid Wiedeń, Gent, Panathinaikos Ateny, FC Kopenhaga, Real Betis czy Heidenheim. I wszystko mają w swoich nogach i głowach.

„Jaga” jest i tak w lepszej sytuacji od Legii, bo gra – wreszcie – u siebie. Przegraną w Mladej Bolesławi traktuje jako wypadek przy pracy. Rywal pozornie nie był zbyt ekskluzywny, ale u siebie sposób na niego u siebie w tym sezonie znalazły jedynie FC Lugano (Liga Konferencji) i Slavia Praga, a więc drużyny z wyższej półki niż Jagiellonia. Poza tym był to pierwszy mecz bez zdobytej bramki przez białostoczan od 29 września i porażki z Piastem w Gliwicach. W Conference League taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. O to, że zespół Adriana Siemieńca gola z Olimpiją Ljubljaną strzeli jestem w miarę spokojny. W Czechach ofensywa co prawda zawiodła, ale jest ona złożona z tak kreatywnych zawodników, że z odzyskaniem właściwych parametrów nie powinno być problemów.

Sztab musi bardziej skupić się na grze bez piłki i aspektach defensywnych. Tym bardziej, że zagra bez Tarasa Romańczuka, Adriana Diegueza i Joao Moutinho. To znacząca wyrwa. Olimpija w przypadku zwycięstwa ma szanse (co prawda niewielkie) na wskoczenie nawet do pierwszej ósemki, grę w 1/16 ma już zapewnioną. Nie wiemy, jaka będzie ich strategia, czy postawią wszystko na jedną kartę. Patrząc na ich wyniki w lidze słoweńskiej okazuje się, że strzelają niezbyt dużo (26 goli w 18 kolejkach), za to strzelić im jest nie łatwo – sześć straconych bramek. Lepszą defensywą w Europie w „szanujących się” ligach może poszczycić się jedynie Celtic w Scottish Premier League. Zanosi się więc na dość zamknięty mecz, w którym o rezultacie może zadecydować jedna akcja.

Dlatego, będąc już na finiszu tego fantastycznego roku, przy brakach kadrowych i oznakach zmęczenia, tak ważne będzie wsparcie trybun. Siemieniec wraz ze swoimi współpracownikami, Imaz, Kubicki, Skrzypczak, Abramowicz, a także ci, którzy będą musieli zastąpić między innymi Romanczuka i Diegueza, szczególnie teraz potrzebują bodźca z zewnątrz, „dwunastego zawodnika”. Wiem, że jest zimno, a zaraz święta. Gra jest jednak warta przyjścia na stadion. Nie tylko dlatego, by uniknąć wizyty przy Słonecznej w połowie lutego i przyjść znów na „puchary” dopiero na początku marca.

Mecz Jagiellonia Białystok – Olimpija Ljubljana odbędzie się w czwartek 19 grudnia. Przedmeczowe studio rozpocznie się o godzinie 19:00 w Polsacie Sport Premium 1. Transmisja spotkania w Polsacie Sport 2, Polsacie Sport Premium 2 i online na Polsat Box Go. Start spotkania o godzinie 21:00.

Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Trener Romy stwierdził, że uniemożliwia to Dovbykowi osiągnięcie optymalnej formy

sport ua

Trzęsienie ziemi w klubie reprezentanta Polski. Miarka się przebrała

sport. pl

Patalon oceniła losowanie grup mistrzostw Europy

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej