„39-letni aktor z Happy Valley pojawił się w piątkowym programie Grahama Nortona, aby omówić swój nowy film Joy, który opowiada historię początków zapłodnienia in vitro.”, — informuje: www.dailymail.co.uk
39-letni aktor z Happy Valley pojawił się w programie The Graham Norton – który zostanie wyemitowany w piątek – aby omówić swój nowy film Joy, opowiadający historię początków zapłodnienia in vitro.
Oparty na prawdziwej historii film Joy śledzi losy trzech pionierskich brytyjskich naukowców z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych oraz ich wysiłki mające na celu opracowanie zapłodnienia in vitro – wbrew wszelkim przeciwnościom.
Wyjaśniając film i to, w jaki sposób zainspirował jego grupę WhastApp, powiedział: „Film jest ważny i naprawdę wspaniały, ponieważ naprawia zło. Historia zapomniała o Jean Purdy, która odegrała kluczową rolę w nauce, ale ponieważ była kobietą, nie została uhonorowana tak, jak powinna.
„To słodka opowieść o dobrych ludziach robiących dobre rzeczy. W filmie i na planie było dużo miłości i wspaniale było spędzić lato z Billem Nighym i Thomasinem McKenzie”.
James dodał: „Nasza trójka ma teraz na WhatsAppie grupę o nazwie „Fallopians”!”
W piątek na platformie Netflix pojawił się film „Joy”.
Opowiada niezwykłą, prawdziwą historię narodzin Louise Joy Brown w 1978 r., pierwszego na świecie „dziecka z probówki”, oraz niestrudzonej 10-letniej podróży, aby to umożliwić.
Film opowiada z perspektywy Jean Purdy, młodej pielęgniarki i embriologa, która połączyła siły z naukowcem Robertem Edwardsem i chirurgiem Patrickiem Steptoe, aby rozwikłać zagadkę niepłodności poprzez pionierskie zapłodnienie in vitro.
Thomasin gra Jeana Purdy’ego, James występuje w roli Roberta, a Bill wciela się w rolę Patricka.
Ostatnio James pracował nad swoją nową rolą w serialu Netflix House Of Guinness, który ma opowiedzieć historię powstania kultowego imperium alkoholowego.
Zdjęcia do najnowszego projektu Jamesa, autorstwa Stevena Knighta, rozpoczęły się w zeszłym miesiącu, a aktora można było zobaczyć na planie w Liverpoolu podczas kręcenia scen walk.
Netflix ogłosił teraz, kto dołączy do Jamesa w obsadzie gorąco oczekiwanego serialu „Dom Guinnessa”.
Do aktora dołączą znane twarze, w tym Jack Gleeson, który grał złoczyńcę z Gry o Tron, Joffreya Baratheona, i Fionn O’Shea, który wystąpił w Normal People jako Jamie, ukochany Daisy Edgar Jones.
Do innych osób, które zostały już ogłoszone w obsadzie nowego serialu, napisanego przez twórcę Peaky Blinders, Stevena Knighta, zalicza się chłopak Olivii Rodrigo, Louis Partridge.
W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się także gwiazda Masters of the Air Anthony Boyle, Emily Fairn, która niedawno zagrała u boku Martina Freemana w filmie The Responder, Niamh McCormack, Seamus O’Hara i irlandzka aktorka Dervla Kirwan.
W rolach głównych wystąpią także Michael McElhatton i Danielle Galligan, a także David Wilmot, który zagrał u boku Florence Pugh w filmie Cud, i Hilda Fay, aby uzupełnić skład.
Twórca serialu powiedział, że jest zachwycony gwiazdorską obsadą.
Powiedział: „Jestem podekscytowany, że mamy tak wyjątkową obsadę i tak wyjątkowy zespół, aby opowiedzieć tę historię zainspirowaną wyjątkową rodziną”.
„House Of Guinness” został napisany przez Stevena Knighta, który obecnie pracuje także nad filmem „Peaky Blinders”.
Netflix zapowiedział serial – który będzie eksplorował historię rodziny stojącej za słynnym browarem – już w marcu.
Serial będzie kroniką niezwykłego sukcesu rodziny stojącej za słynnym irlandzkim browarem, założonym w 1759 roku przez Arthura Guinnessa.
Ale za historią bogactwa i dobrobytu kryje się tragiczna opowieść o pozornie niekończących się nieszczęściach rodziny.
Program Graham Norton Show zostanie wyemitowany w piątek o 22:40 w BBC One i BBC iPlayer.
Stosuje się go, gdy pary nie mogą zajść w ciążę w sposób naturalny, a plemnik i komórka jajowa są pobierane z ich ciał i łączone w laboratorium przed wprowadzeniem zarodka do organizmu kobiety.
Gdy zarodek znajdzie się w macicy, ciąża powinna przebiegać normalnie.
Do zabiegu można wykorzystać komórki jajowe i nasienie od pary lub dawców.
Wytyczne Narodowego Instytutu Doskonałości Zdrowia i Opieki (NICE) zalecają, aby NHS oferowała zapłodnienie in vitro kobietom poniżej 43. roku życia, które od dwóch lat starają się o zajście w ciążę poprzez regularny seks bez zabezpieczenia.
Zapłodnienie in vitro można również opłacić prywatnie, co według danych opublikowanych w styczniu 2018 r. kosztuje średnio 3348 funtów za pojedynczy cykl i nie ma gwarancji powodzenia.
NHS twierdzi, że wskaźnik sukcesu w przypadku kobiet poniżej 35. roku życia wynosi około 29 procent, a szansa na pomyślny cykl maleje wraz z wiekiem.
Uważa się, że od czasu pierwszego w historii przypadku zapłodnienia in vitro, w którym w 1978 r. urodziła się Brytyjka Louise Brown, około osiem milionów dzieci urodziło się w wyniku zapłodnienia in vitro.
Szanse na sukces
Wskaźnik powodzenia zapłodnienia in vitro zależy od wieku kobiety poddawanej leczeniu, a także przyczyny niepłodności (jeśli jest znana).
Młodsze kobiety mają większe szanse na pomyślną ciążę.
Zapłodnienie in vitro zwykle nie jest zalecane kobietom w wieku powyżej 42 lat, ponieważ uważa się, że szanse na pomyślną ciążę są zbyt małe.
W latach 2014–2016 odsetek zabiegów IVF, które zakończyły się urodzeniem żywym, wynosił:
29% w przypadku kobiet poniżej 35. roku życia
23 procent w przypadku kobiet w wieku od 35 do 37 lat
15 procent dla kobiet w wieku 38–39 lat
9% w przypadku kobiet w wieku od 40 do 42 lat
3 procent w przypadku kobiet w wieku od 43 do 44 lat
2 proc. dla kobiet powyżej 44. roku życia