“Iga Świątek w Rijadzie ma już za sobą sparingi m.in. z Qinwen Zheng i Aryną Sabalenką. Czy któraś z pań wygrała te starcia? W Canal+ Sport opisano przebieg obu tych jednosetowych sparingów, w których Świątek miała się prezentować z bardzo dobrej strony. – Iga z Aryną dały taki mały koncercik – powiedział Bartosz Ignacik.”, — informuje: www.sport.pl
Zacięte sparingi Igi Świątek w Rijadzie. „Koncercik” z Aryną Sabalenką To jednak tylko nagranie, fragment jednego seta, którego rozegrały ze sobą Świątek i Zheng. W Canal+ Sport poinformowano, że ostatecznie jedną, rozegraną partię wygrała obecna wiceliderka światowego rankingu.
– Odnoszę wrażenie, że czasami same tenisistki nie znają wyniku tego seta, trenerzy to już w ogóle. Ewentualnie sparingpartnerzy. Dowiedzieliśmy się od Tomka Moczka [sparingpartner Igi Świątek – przyp. red.], że tego seta Iga wygrała. Tomek nie wiedział – 6:3, czy 6:4, ale on się zakończył zwycięstwem Igi Świątek – poinformował Bartosz Ignacik.
Następnie powiedział kilka słów o środowym sparingu Igi Świątek z Aryną Sabalenką (1. WTA). – Odnoszę wrażenie, że to był tak zacięte, że chyba nawet panie nie zdążyły rozegrać całego seta. To się bardzo przyjemnie dzisiaj oglądało. Iga z Aryną dały taki mały koncercik, taką bardzo obiecującą zapowiedź tego, czego my się możemy tutaj w Rijadzie spodziewać – stwierdził.
– Soczysty był ten sparing. Też była taka między nimi interakcja: „Na pewno był aut? Aut był?”. Wynik wynikiem, ale były trzy takie piłeczki, gdzie dyskutowano i każdy podchodził: i sparingpartner i trener i same zainteresowane, że „nie, nie nie, ta na pewno była na aucie” – dodawała Klaudia Jans-Ignacik.
A kiedy Iga Świątek rozpocznie grę w WTA Finals? W niedzielę 3 listopada meczem z Barborą Krejcikovą (13. WTA). Kolejnymi dwiema rywalkami Polki w fazie grupowej będą Coco Gauff (3. WTA) i Jessica Pegula (6. WTA). Relacje tekstowe z tych spotkań będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.