18 listopada, 2024
Jon Jones podwaja się po wezwaniu Alexa Pereiry i potrzebuje „pieprz forsę”, aby rozważyć Toma Aspinalla thumbnail
MMA

Jon Jones podwaja się po wezwaniu Alexa Pereiry i potrzebuje „pieprz forsę”, aby rozważyć Toma Aspinalla

17 listopada 2024 r., godz. 11:20 ET NOWY JORK – UFC będzie musiało dużo przekonywać, jeśli zamierza stoczyć walkę o unifikację tytułu pomiędzy Jonem Jonesem i Tomem Aspinallem. Jones jeszcze bardziej podkreślił, że jego następna walka będzie stoczona z mistrzem wagi półciężkiej UFC Alexem Pereirą, a nie tymczasowa”, — informuje: mmajunkie.usatoday.com

NOWY JORK – UFC będzie potrzebowało wielu przekonań, jeśli zamierza stoczyć walkę o unifikację tytułu pomiędzy Jonem Jonesem i Tomem Aspinallem.

Jones jeszcze bardziej wzmocnił swoje pragnienie, aby jego następną walkę stoczyć z mistrzem wagi półciężkiej UFC Alexem Pereirą, a nie tymczasowym posiadaczem tytułu wagi ciężkiej Aspinallem po jego udanym powrocie do oktagonu. Jones (27-1 MMA, 21-1 UFC) obronił tytuł mistrza wagi ciężkiej w ubiegłą sobotę, pokonując Stipe Miocica (20-4 MMA, 14-4 UFC) w głównym wydarzeniu gali UFC 309 w Madison Square Garden.

Tradycyjnie, gdy tymczasowy mistrz był już na miejscu, walka o unifikację tytułu była pierwszą sprawą w dywizji, ale Jones nie jest zainteresowany.

„Nie martwię się zbytnio walką z Tomem. Martwię się walką z Pereirą” – powiedział Jones na konferencji prasowej po UFC 309. „To właśnie chcę zrobić. Myślę, że jeśli UFC będzie chciało mnie mieć z powrotem, to myślę, że taką walkę stoczą. Wyraziłem się naprawdę jasno co do moich intencji. Tego właśnie chcę.

„Po prostu czuję, że w tym momencie każdy by to zrozumiał. Jeśli będę musiał, zrezygnuję z pasa wagi ciężkiej. … Tom może mieć mistrzostwo wagi ciężkiej. Tak naprawdę nie przejmuję się tym.

Jones rzeczywiście dał promyk nadziei tym, którzy chcieli zobaczyć go w walce z Aspinallem. Choć osobiście nie lubi Anglika i nie uważa go za odpowiedniego dla swojego dziedzictwa, Jones stwierdził, że da się go do tego przekonać.

„Po prostu go nie lubię i ostatecznie, jeśli dam mu szansę na walkę ze mną, chcę zostać wynagrodzony” – wyjaśnił Jones. „Chcę tych pieprzonych pieniędzy. Szczerze mówiąc. Właśnie o to chodzi. Właśnie o to chodzi. Moje życie bez niego jest idealne. W ogóle go nie potrzebuję, a on potrzebuje mnie, a to dobre miejsce na negocjacje”.

Więcej informacji na temat tej karty można znaleźć w centrum wydarzeń MMA Junkie poświęconych UFC 309.

Koniecznie odwiedź stronę MMA Junkie na Instagramie i kanał YouTube, aby omówić te i inne treści z fanami mieszanych sztuk walki.

Powiązane wiadomości

Jon Jones… To wszystko. 🔥 #ufc309

ufc videos

Ogłoszono pierwsze trzy walki na UFC 312 w Australii

mmajunkie usatoday

Zapowiedź UFC 309: CV Jona Jonesa i rekordy, jakie może ustanowić w potencjalnej walce na emeryturze

mmajunkie usatoday

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej