„Tymoszenko planuje powrót do wielkiej polityki / fot. instagram.com/yulia_tymoshenko Historia budząca nadmierne emocje w związku z dyskusją nad nowelizacją ustawy „o „produktach leczniczych” ma swoje podłoże. I wymaga…„, informuje: www.unian.ua
Jego zdaniem TSK powinna skupić swoją uwagę na faktach dotyczących rzekomego zawyżania cen leków i wyrobów medycznych stosowanych w leczeniu weteranów i rannych żołnierzy.
„A ten problem jest pilny. Ale wszystkie trudności wiążą się z tym, że Julia Tymoszenko, z całym szacunkiem, próbuje zamienić sytuację w autoreklamę. Wydaje się, że bardzo ważna sprawa jest upolityczniona” – powiedział polityk uważa analityk.
Szczególnie Hladkykh zauważył, że „zwykle wiąże takie wysiłki z chęcią powrotu w jakiś sposób do wielkiej polityki, spekulującej na temat kwestii ochrony socjalnej. O ile pamiętam, Julia Wołodymyrówna nie miała sobie w tym kiedyś równych. początek inwazji na dużą skalę, znalazła się wśród obcych, najnowsze rankingi pokazały, że miała niemal najwyższą antyocenę skoncentrujemy się na rozwiązaniu problemu cen leków” – dodał.
Analityk polityczny wyraził też obawy, że może to przerodzić się w bitwę z wiatrakami, a gdyby tak się stało, byłoby to o połowę mniejsze. Jego zdaniem problem polega na tym, że nieostrożne działania na rynku farmaceutycznym zaburzą sprawne funkcjonowanie aptek. A przed taką opcją ostrzegał miesiąc temu.
„To realny problem. Może zabraknąć, albo może powrócić spekulacja, gdy zaczną handlować „od spodu”. Dlatego dzieląc się troską o tak ważną i drażliwą kwestię, jak ceny leków i preparatów medycznych Obawiam się też, że nie przerodzi się to w wyjaśnienie stosunków politycznych, gdy nieostrożne działania nie doprowadzą do rozwiązania problemu, a wręcz przeciwnie, do jego skomplikowania i pogorszenia sytuacji” – podkreślił Walentyn Gładkich.