11 stycznia, 2025
Jutro początek Australian Open. Aż sześcioro Polaków w grze thumbnail
Sport

Jutro początek Australian Open. Aż sześcioro Polaków w grze

To będzie rekordowy turniej wielkoszlemowy z perspektywy polskich kibiców. W turniejach singlowych wystąpi aż sześcioro zawodników z naszego kraju. Największe emocje budzą niezmiennie Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Dobre występy w Melbourne notowały w przeszłości Magda Linette i Magdalena Fręch. Do tego przez kwalifikacje przeszli Maja Chwalińska i Kamil Majchrzak. Z kim powalczą na początek i na co ich stać zdaniem eksperta?”, — informuje: www.rmf24.pl

Dzisiaj, 11 stycznia (09:34)

To będzie rekordowy turniej wielkoszlemowy z perspektywy polskich kibiców. W turniejach singlowych wystąpi aż sześcioro zawodników z naszego kraju. Największe emocje budzą niezmiennie Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Dobre występy w Melbourne notowały w przeszłości Magda Linette i Magdalena Fręch. Do tego przez kwalifikacje przeszli Maja Chwalińska i Kamil Majchrzak. Z kim powalczą na początek i na co ich stać zdaniem eksperta?

Występ Igi Świątek w Melbourne budzi oczywiście ogromne emocje. Czy w grze Polki zobaczymy już rękę nowego trenera Wima Fissette’a? Wydaje się, że czasu na widoczną zmianę jest być mało, ale istotna będzie skuteczność w grze naszej tenisistki i ostatecznie wyniki.

Nasza tenisistka raz, w 2022 roku, dotarła w Melbourne do półfinału, ale poza tym nie ma zbyt dobrych wspomnień z tej imprezy. Przed rokiem w trzeciej rundzie odpadła po trzysetowym meczu z Lindą Noskovą. Teraz na początku rywalizacji czeka ją mecz z inną Czeszką: Kateriną Siniakovą. Panie jeszcze nigdy ze sobą nie grały.

Iga jest bardzo skuteczna w pierwszych rundach turniejów. Rzadko miewa wpadki. United Cup zasygnalizował coś dobrego w jej grze. To był solidny początek sezonu. Iga wygląda tam bardzo solidnie. Siniakova nie powinna być zawodniczką, która sprawi Idze większe problemy. Widzę Igę w czołowej czwórce turnieju. To był jej najlepszy wynik w historii. Myślę, że po powtórzy, ale to oczywiście zweryfikuje kort. Iga weszła w sezon na tyle dobrze, że jestem optymistą – oceniał komentator Eurosportu i współtwórca kanału youtubowego Break Point – Marek Furjan. 

Półfinał Australian Open ma w swoim dorobku także Magda Linette. Dotarła sensacyjnie do tej fazy w 2023 roku. To dało jej bardzo duży awans w światowym rankingu.

W poprzednim sezonie poznanianka odpadła już w pierwszej rundzie po porażce z Caroline Woźniacki. Tamten mecz zakończył się przedwcześnie po tym, jak przy wyniku 0:2 w drugim secie Polka skreczowała.

Teraz w pierwszej rundzie na Linette czeka Moyuka Uchijima. Nasza tenisistka trzykrotnie mierzyła się na przestrzeni lat z urodzoną w Kuala Lumpur Japonką. Poznanianka wszystkie te mecze wygrała.

Pierwszy pojedynek Linette z Uchijimą miał miejsce w 2017 roku w kwalifikacjach do turnieju w Tokio. Nasza tenisistka wygrała 6:2, 6:1. W 2022 roku w Chennai w Indiach Linette wygrała 6:4, 6:0. Polka z Japonką zagrała także w poprzednim sezonie – jesienią w Pekinie. Po raz pierwszy panie rozegrały trzy sety. Linette okazała się lepsza 6:4, 4:6, 6:3.

Ważny test ma przed sobą Magdalena Fręch, bo przed rokiem dotarła w Australian Open najdalej z Biało-Czerwonych. Odpadła dopiero w czwartej rundzie po porażce z Coco Gauff, a to już można było wpisać w koszty. W kolejnych wielkoszlemowych imprezach Fręch opadała w sezonie 2024 już w pierwszych rundach. Teraz więc czeka ją walka o obronę sporej liczby rankingowych punktów.

Polkę czeka na początek mecz z Rosjanką Poliną Kudermietową. W przeszłości grały ze sobą dwukrotnie, ale to w obu przypadkach były eliminacje. Raz w Sankt Petersburgu, a raz w Rzymie. Fręch wygrała oba spotkania. Teraz jednak stawka będzie o wiele większa, a co istotne, Kudermietowa zanotowała bardzo dobry początek sezonu. Dotarła do finału turnieju w Brisbane gdzie przegrała z Aryną Sabalenką.

Mamy w singlu jeszcze czwartą naszą tenisistkę. Maja Chwalińska dzielnie przebijała się przez eliminacje. Trzy zwycięstwa dały jej awans do turnieju głównego. Bardzo ważny, bo to będzie dopiero drugi wielkoszlemowy występ Chwalińskiej w karierze. W 2022 roku wystąpiła w Wimbledonie. Dotarła do drugiej rundy. Wtedy władze angielskiego turnieju zdecydowały o niedopuszczeniu do startu reprezentantów Rosji i Białorusi. Ostatecznie turniej się odbył, ale nie dopisywano za niego punktów do rankingu. Zatem Chwalińska nie mogła w pełni wykorzystać swojego sukcesu. Szansę ma teraz w Melbourne.

W pierwszej rundzie Chwalińska trafiła na Niemkę Jule Niemeier. To będzie drugi pojedynek tych tenisistek na zawodowych kortach. Do pierwszej konfrontacji doszło w Kozerkach w 2023 roku. Niemka była wtedy rozstawiona z jedynką, ale Chwalińska sprawiła niespodziankę wygrywając 4:6, 6:2, 6:3.

Jak szanse trzech naszych reprezentantek ocenia Marek Furjan?

Każdy wygrany mecz będzie mnie cieszył. Oczywiście oczekiwania Fręch, Linette i Chwalińskiej będą zupełnie inne. Magdy słabo rozpoczęły sezon i to trzeba powiedzieć szczerze. Fręch w Adelajdzie przegrała z Jeleną Ostapenko. Linette w Hobart pokonała Graczową, ale wysoko przegrała z nastoletnią Mayą Joint. To są sygnały świadczące o tym, że ciężko będzie w Melbourne ugrać coś wielkiego. Chwalińska trafiła na rywalkę nieprzewidywalną, nierówną. Taką, która nie zawiązała żadnej dobrej serii w ostatnim czasie. Niemka ma potężne warunki fizyczne, ale Maja wie jak z nią grać. Nie zdziwię się, jeśli trzy nasze reprezentantki przejdą do drugiej rundy, ale jeśli którą odpadnie to nie będziemy mogli mówić o sensacji – analizował gość RMF FM. 

W męskim turnieju trudny pierwszy mecz czeka Huberta Hurkacza. Nasz najwyżej notowany reprezentant trafił na Holendera Tallona Griekspoora. Panowie mają przed sobą piąty, wspólny pojedynek. Na razie w tej polsko-holenderskiej rywalizacji mamy remis 2:2. Po raz pierwszy panowie zagrali na Wielkim Szlemie. W Paryżu w 2023 roku stoczyli pięciosetowy pojedynek zakończony wygraną Hurkacza 6:3, 5:7, 6:7, 7:6, 6:4. Nieco później już na trawiastych kortach w niemieckim Halle górą był Griekspoor (6:3, 1:6, 7:6). Kolejny mecz? Ten sam rok i Bazylea. Lepszy Hurkacz: 6:7, 6:4, 6:4. W poprzednim sezonie Polak zmierzył się z Holenderem raz w Rotterdamie. Przegrał 7:6, 6:7, 6:7. Możemy się więc spodziewać wyrównanego pojedynku i przynajmniej jednego tie-breaka.

Przekopałem holenderską prasę i niczego nie znalazłem. Griekspoor jest jedynym tenisistą spośród tych, którzy byli zgłoszeni do imprez przed Australian Open i się z nich wycofali. Był zgłoszony do turnieju w Hong-Kongu i Adelajdzie, ale tam nie zagrał. To oznacza, że z jego zdrowiem czy sprawami osobistymi może być coś nie tak. Może być mu ciężko wejść w sezon od razu w Melbourne, ale to człowiek, który zawsze stawiał się Hubertowi. Polak pozostaje chyba faworytem. Jednak po zmianie trenerów, rakiety a to jest też bardzo istotna zmiana, nie mam dużych oczekiwań – analizuje Furjan.

Ostatnim naszym reprezentantem w singlu jest Kamil Majchrzak, który – podobnie jak Chwalińska – awans wywalczył w kwalifikacjach. Dla niego to powrót do głównej drabinki Australian Open po trzech latach. 

Polak trafił w pierwszej rundzie na doświadczonego i utytułowanego rywala: Hiszpana – Pablo Carreno Bustę. Panowie nigdy nie zagrali ze sobą na turniejach rangi ATP. Rywalizowali za to w tenisowych challengerach. Oba takie pojedynki wygrał Majchrzak. W Maroku w 2015 roku 6:1, 6:1 i w poprzednim sezonie w Poznaniu 7:5, 4:6, 7:6. Carreno Busta przebija się do światowej czołówki po poważnej kontuzji łokcia. 

W przeszłości 33-letni Hiszpan był nawet dziesiątą rakietą świata. W dorobku ma brązowy medal olimpijski z Tokio. Dwukrotnie grał w wielkoszlemowym półfinale, ale w Nowym Jorku.

Powiązane wiadomości

Szalony mecz o Superpuchar Włoch. Milan odrobił starty i sięgnął po tytuł

rmf24 .pl

Wynik Bundesligi zmieniony z remisu 1:1 na zwycięstwo 2:0 po tym, jak niemiecki sąd sportowy opuścił „nie mając innego wyboru”

dailymail .co.uk

Agata Wróbel straciła wzrok. „Ja dla siebie już nic nie chcę”

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej