“To był jeden z najlepszych meczów Magdy Linette w karierze! Polka w dwóch setach rozbiła momentami bezradną Jasmine Paolini w spotkaniu trzeciej rundy turnieju WTA w Pekinie. W drugim secie nasza zawodniczka nie oddała rywalce nawet jednego gema.”, — informuje: www.polsatsport.pl
Magda Linette pokonała w dwóch setach 5. tenisistkę świata Jasmine Paolini
ZOBACZ TAKŻE: Kyrgios nie szczędził lidera rankingu. Ten komentarz wywołał burzę
Warto jednak zaznaczyć, że Polka od pierwszej piłki była niezwykle skoncentrowana, a odrobienie strat przez rywalkę wynikało z faktu, że Paolini momentami grała swój najlepszy tenis. Słowo „momentami” jest tu kluczowe. Chwilę później Włoszka po raz kolejny straciła koncentrację i w decydującym momencie ponownie straciła podanie. Polka wywalczonej przewagi nie oddała do końca seta i wygrała partię 6:4.
Drugi set to deja vu z pierwszej odsłony. Linette od początku zaatakowała Paolini i to przyniosło efekt już w pierwszym gemie serwisowym Włoszki. Polka wykorzystała pierwszego break pointa i objęła prowadzenie. Warto zaznaczyć, że nasza zawodniczka od początku meczu próbowała „wciągać” rywalkę w dłuższe wymiany. Większość z nich kończyło się punktami dla 45. zawodniczki rankingu WTA. Forhend grany przez środek kortu sprawiał Włoszce ogromne problemy i wprawiał ją w coraz większą irytację. To przełożyło się bezpośrednio na wynik i Polka tak jak w pierwszym secie, objęła prowadzenie 3:0.
Z każdą piłką Włoszka wyglądała na coraz bardziej bezradną i psuła nawet najprostsze piłki. Kibice zgromadzeni na korcie w Pekinie patrząc na wynik mogli przecierać oczy, bo Polka objęła prowadzenie 5:0! Takiej różnicy Paolini nie mogła już zniwelować i w końcówce meczu nawet nie podjęła próby walki z Linette. Znakomicie dysponowana Polka po niespełna półtorej godzinie walki wykorzystała pierwszą piłkę meczową i awansowała do najlepszej szesnastki turnieju. O ćwierćfinał nasza zawodniczka powalczy ze zwyciężczynią meczu Mirra Andriejewa – Donna Vekić.
Magda Linette – Jasmine Paolini 2:0 (6:4, 6:0)
Przejdź na Polsatsport.pl