“– Nie ma zamysłu, by zmieniać kandydata w wyborach prezydenckich – przekazał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ocenił, że prekampania Karola Nawrockiego – który ma startować w przyszłorocznych wyborach jako kandydat popierany przez PiS – idzie nadspodziewanie dobrze.”, — informuje: www.polsatnews.pl
– Nie ma zamysłu, by zmieniać kandydata w wyborach prezydenckich – przekazał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ocenił, że prekampania Karola Nawrockiego – który ma startować w przyszłorocznych wyborach jako kandydat popierany przez PiS – „idzie nadspodziewanie dobrze”.
Jarosław Kaczyński: Kampania Karola Nawrockiego idzie dobrze Jak dodał Jarosław Kaczyński, „musiałoby się coś stać, jakaś tragedia, coś zupełnie nieprzewidzianego”. – Ale oczywiście nie zakładamy tego. To jakieś promilowe szanse na jakieś nieszczęście – dodał.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak o deklaracji Ukrainy ws. ekshumacji. „To fałsz”
Prezes PiS ocenił, że prekampania Karola Nawrockiego – który ma startować w przyszłorocznych wyborach jako kandydat popierany przez PiS – „idzie nadspodziewanie dobrze”.
Pytany o medialne spekulacje na ten temat ewentualnej rezygnacji prezesa IPN, stwierdził, że „to jest gra (…) nieczysta, nieładna i ciągnąca się już od dłuższego czasu, która nic wspólnego z nami nie ma”.
PiS miał problem z wyborem kandydata Start Nawrockiego ogłoszono w niedzielę w Krakowie na spotkaniu z udziałem polityków tej partii, w tym jej prezesa. Politycy PiS mówią, że Nawrocki jest kandydatem bezpartyjnym, obywatelskim, popieranym przez ich ugrupowanie.
Skąd więc pomysł, by po niecałym tygodniu wymienić kandydata na kogo innego? Medialne doniesienia przed wyborem mówiły o kilku nazwiskach, w tym Przemysławie Czarnku. Ze względu na duży elektorat negatywny byłego ministra edukacji prezes miał wybrać ostatecznie Nawrockiego, który – jak wskazują sondaże – nie jest znany szerszej grupie odbiorców.
ZOBACZ: Zamieszanie wokół marszałka Hołowni. „Przypilnuję tego osobiście”
W ostatnich dniach – poza objazdami po Polsce – Nawrocki zorganizował także konferencje, podczas których częściowo nie chciał dzielić swoimi poglądami i odpowiadać na pytania dziennikarzy dotyczące spraw politycznych i kampanii wyborczej. Wcześniej zaś – podczas swojego pierwszego wystąpienia – prezes IPN czytał z kartki, co było krytykowane przez jego politycznych rywali.
Poza nim start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich ogłosili także: Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, szef Polski 2050 Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
Wszystko o zbliżających się wyborach prezydenckich 2025 znajdziesz na naszym raporcie specjalnym.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…Czytaj więcej