26 grudnia, 2024
Karolyn Grimes i Zuzu w „To cudowne życie” wspominają życie, które nie zawsze było cudowne thumbnail
Rozrywka

Karolyn Grimes i Zuzu w „To cudowne życie” wspominają życie, które nie zawsze było cudowne

Przez większą część roku Karolyn Grimes prowadzi spokojne, rodzinne życie, jakiego można by się spodziewać po każdej 84-letniej babci na emeryturze – ale w grudniu wszystko się zmieni. Rzeczywiście, kiedy w zeszłym tygodniu „The Hollywood Reporter” nawiązał z nią kontakt telefoniczny, mieszkaniec Seattle po raz 22. uczczono na festiwalu”, — informuje: www.hollywoodreporter.com

Przez większą część roku Karolyn Grimes prowadzi spokojne, rodzinne życie, jakiego można by się spodziewać po każdej 84-letniej babci na emeryturze – ale w grudniu wszystko się zmieni. Rzeczywiście, kiedy Reporter z Hollywood w zeszłym tygodniu połączono się z nią telefonicznie, mieszkanka Seattle po raz 22. była obchodzona na festiwalu w Seneca Falls w stanie Nowy Jork i wkrótce miała jechać do Detroit, gdzie miała być gościem honorowym na podobne zgromadzenie. Zbliżały się Święta Bożego Narodzenia i podobnie jak Święty Mikołaj miała wiele miejsc do odwiedzenia i ludzi do zobaczenia przed 25-tym.

To dlatego, że 78 lat temu, w wieku sześciu lat, Grimes spędził dwa tygodnie na planie filmu Franka Capry To wspaniałe życie grając Zuzu Bailey, córkę George’a Jimmy’ego Stewarta i Mary Donny Reed – i robiąc to, zupełnie bez jej wiedzy, osiągnęła nieśmiertelność.

Chociaż Grimes pojawia się zaledwie w sześciu minutach świątecznego klasyka, każdy, kto go widział, pamięta ją. Była to urocza dziewczynka, która przykuta do łóżka po przeziębieniu z dumą pokazuje ojcu kwiatek, który dała jej nauczycielka, z którego przez przypadek strącił kilka płatków, a następnie wepchnął je do kieszeni. Później te płatki służą jako przypomnienie dla mężczyzny, który po całym życiu pełnym złych załamań rozważał samobójstwo, dla czego i dla kogo musi żyć. A kiedy – uwaga spoiler – on, z pomocą aspirującego anioła, w końcu wraca do swojej rodziny, to Zuzu, znów zdrowy, wypowiada zdanie, które wyciska łzy nawet z najbardziej zatwardziałych widzów: „Tatusiu! Nauczyciel mówi: „Za każdym razem, gdy dzwoni dzwonek, anioł dostaje skrzydła”.

Ponad trzy czwarte wieku po wydaniu To wspaniałe życiekażdy zna ten film. Ale nikt nie mógł sobie wyobrazić, że przedstawiona w nim mała dziewczynka doświadczy prób i tragedii, przy których George Bailey blednie.

***

Karolyn Grimes urodziła się 4 lipca 1940 roku w Hollywood jako jedyne dziecko kierownika sklepu Safeway i gospodyni domowej. Matka, obawiając się, że ojciec może zostać powołany do służby podczas II wojny światowej, co wpędziłoby rodzinę w poważne kłopoty finansowe, postanowiła przygotować ją do kariery dziecięcej aktorki, zapoczątkowując wszelkiego rodzaju lekcje gry na fortepianie, skrzypce, taniec, śpiew, dykcja i dialekt – gdy była małym dzieckiem i zabierała ją na przesłuchanie do głównego miejskiego agenta ds. wykonawców dziecięcych, Lolę Moorekiedy miała zaledwie cztery lata.

Grimes został przyjęty na klienta i natychmiast zaczął być wysyłany na castingi. Wśród najwcześniejszych części, które wylądowała: córka postaci Freda MacMurraya z lat 45. Wybacz moją przeszłość oraz postać Binga Crosby’ego z lat 46 Błękitne Niebo. Potem, na początku 1946 roku, odbyło się przesłuchanie do pierwszego filmu realizowanego przez nową niezależną wytwórnię Liberty Films, wspieraną przez trzech wybitnych filmowców, którzy właśnie wrócili z wojny i pragnęli większej niż wcześniej niezależności twórczej. do niego: William Wyler, George Stevens i Capra. To wspaniałe życie w roli głównej wystąpi inny weteran wojny, Stewart, który wyróżnił się w służbie i dosłużył się stopnia pułkownika, ale nie był pewien, czy chce dalej działać. A do grania jego dzieci potrzeba było wielu dziecięcych aktorów.

Grimes, która wciąż mówi słodkim, dziewczęcym głosem, wspomina, jak w poczekalni przed przesłuchaniem matka innej małej dziewczynki, którą uważano za „przypadkową”, rozlała jej sukienkę kawą. Grimes nie była zdenerwowana, kiedy wezwano ją na spotkanie z Caprą, co mogło mu zaimponować, podobnie jak jej umiejętność „włączenia”, gdy została o to poproszona. „Wtedy jeszcze nie czytałam” – mówi – „więc były to tylko emocje, mimika i tym podobne”. Kilka dni później Moore zadzwonił do matki Grimes i powiedział jej, że Grimes dostał tę pracę.

Grimesowi i innym dziecięcym aktorom obsadzonym w roli dzieci Baileyów polecono zgłosić się do RKO Studios w Culver City w lipcu 1946 roku, podczas ostatnich dwóch tygodni zdjęć do filmu. Ona – a dokładniej jej rodzice – otrzymywała 75 dolarów tygodniowo, co w tamtych czasach było niemałą sumą. Jednak większe wrażenie wywarło na niej to, co znajdowało się na ziemi, kiedy przybyła. „Urodziłem się i wychowałem w Hollywood, więc nigdy nie widziałem śniegu, a tutaj był cały ten śnieg. To nie było prawdziwe, ale chłopcze, dla mnie to było prawdziwe i pomyślałem, że to jest cudowne. Uderzyła ją także ogromna choinka rodziny Baileyów, która zawstydziła tę małą, którą jej rodzina trzymała na stole w domu. I przez innych młodych aktorów, których ścigała po planie.

Pod czujnym okiem nauczyciela, którego zadaniem było dbanie o dobro dzieci, Grimes zaczął pracować z niektórymi mistrzami Złotego Wieku Hollywood. Pamięta swoje interakcje z Caprą: „Klękał, patrzył na mnie na wysokość oczu i mówił: «Właśnie to chcę, żebyś zrobił»”. A co do głównych ról: „Jimmy Stewart? Byłam wokół niego, na nim i z nim przez cały czas, gdy tam byłam. Naprawdę nigdy nawet nie zauważyłem Donny Reed. To wszystko dotyczyło niego. Po prostu nawiązałem z nim kontakt.

Archiwum Hultona/Getty Images

Po nakręceniu swoich scen Grimes opuściła plan i wróciła do normalnego życia. („Mogło brakować jakiejś ozdoby na drzewie” – przyznaje.) Później wzięła udział w przyjęciu podsumowującym, czyli pikniku w Malibu, podczas którego pamięta, jak spędzała czas z jednym z aktorów, których nie spotkała w programie strzelaj, legendarny Lionela Barrymore’aktórej wózek inwalidzki zrobił na niej wrażenie. A później wraz z matką była na hollywoodzkiej premierze filmu w Wigilię 1946 roku, podczas której zasnęła.

Gdy To wspaniałe życie wszedł do powszechnego wydania w styczniu 1947 r., nie udało mu się odzyskać budżetu i został spisany na straty jako klapa. To był straszny cios dla Capry i fatalny dla Liberty Films, która wypuściła jeszcze tylko jeden film, zanim została sprzedana Paramount Pictures. Ale to wszystko nie zrobiło na Grimesie żadnej różnicy. W jej mniemaniu był to i przez dziesięciolecia miał pozostać po prostu kolejnym filmem, nie mniej lub bardziej ważnym niż 15 innych, w których wystąpiła, w tym – przez kilka następnych lat – film z 1947 r. Żona biskupa z Carym Grantem, lata 50 Rio Grande z Johnem Waynem i rokiem 1952 Hansa Christiana Andersena z Dannym Kaye.

Kiedy Grimes miała 11 lat, jej życie rodzinne przybrało smutny obrót. „Moja mama zaczęła chorować” – wspomina. „Niestety, było to coś, czego nie dało się wyleczyć. Dziś nazwalibyśmy to chorobą Alzheimera o wczesnym początku. Wtedy tak tego nie nazywali. Nazwali to po prostu atrofią mózgu. Od tego momentu jej kariera aktorska została odłożona na dalszy plan. Jej ojciec początkowo tego nie pochwalał, ale okazało się to niemożliwością finansową. Mówi: „Musiałby komuś zapłacić, żeby mnie zabrał na przesłuchanie, bo trzeba mieć opiekuna, a on by muszę zapłacić komuś, kto będzie ze mną na planie, jeśli dostanę rolę. To było dla niego trochę za dużo.”

Kiedy Grimes miała 14 lat, zmarła jej matka, mając zaledwie 44 lata. Zaledwie rok później, zanim zdążyła przeboleć tę stratę, jej ojciec zginął w wypadku samochodowym. W wieku 15 lat została sierotą. Jej ojciec nie pozostawił testamentu, więc jej przyszłość została pozostawiona sądowi. „Miałam rodziców przyjaciół, którzy chcieli mnie zabrać” – wspomina. „Zapytałem sędziego: «Czy w ogóle mam wpływ na to, do kogo idę i gdzie mieszkam?». I powiedział: „Twoje pragnienia są jak kropla w morzu”. Nigdy tego nie zapomnę.”

Ostatecznie trafiła pod opiekę brata ojca i jego żony. „Przyjechali, zabrali mnie i zabrali z powrotem do małego miasteczka Osceola w Missouri” – mówi. Tam przez następne trzy lata była poddawana „niezwykle okrutnemu” traktowaniu przez swoją sadystyczną ciotkę, która cierpiała na jakąś formę choroby psychicznej. W wieku 18 lat Grimes poślubiła miejscowego chłopca. „Musiałem uciec i to był jedyny sposób, w jaki mogłem się stąd wydostać”.

Grimes został niedawno wyzwolony, ale nie miał ochoty wracać do Kalifornii. „W Hollywood” – wyjaśnia – „zawsze panował pogląd, że pies zjada psa. Na Środkowym Zachodzie są mili, dobrzy ludzie. Właśnie tam chciałem być.” Ona i jej mąż mieli dwie córki przed rozwodem. (Później zginął w wypadku na polowaniu). Wyszła ponownie za mąż za mężczyznę, który miał już trójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa i razem mieli jeszcze dwójkę dzieci.

W trakcie wychowywania tej dużej rodziny Grimes zapisał się na Uniwersytet Centralnego Missouri i został technologiem medycznym, spędzając w tym zawodzie 25 lat. Przez to wszystko jej własne dzieci niewiele wiedziały o jej przeszłości. „Wiedzieli, że gram w filmach, ale nie było to dla nich ważne, ponieważ nie było to dla mnie ważne” – uzasadnia. „Myślę, że w czwartej klasie mogli zrobić zdjęcie do szkoły i powiedzieć: «To jest moja mama i ona to zrobiła», ale to by było na tyle”.

***

W latach 70. doszło do przeoczenia duchownego To wspaniałe życiewygaśnięciem praw autorskich i wejściem filmu do domeny publicznej, co umożliwiło stacjom telewizyjnym jego emisję bez konieczności uiszczania opłat licencyjnych lub tantiem. W rezultacie był emitowany niemal w kółko w każde Boże Narodzenie i szybko zyskał rzesze fanów.

Grimes, która nigdy nie widziała tego filmu, dowiedziała się o jego odrodzeniu dopiero w 1980 roku, gdy miała 40 lat i mieszkała w Kanasas: „Ktoś zapukał do moich drzwi, gdy miałam 40 lat i zapytał: «Byłeś na filmie? To wspaniałe życie? Powiedziałem: „No cóż, tak”. A oni powiedzieli: „Czy mogę prosić o rozmowę kwalifikacyjną?” A ja powiedziałem: „Och, OK”. Wykopałem więc z piwnicy wszystkie pamiątki i odbyliśmy wywiad. W następnym tygodniu sytuacja się powtórzyła, a potem sytuacja się powtórzyła. Pomyślałam: „Może lepiej usiądę i obejrzę ten film”. Jej recenzja? „Byłam pod wielkim wrażeniem i bardzo się tym ekscytowałam” – mówi ze śmiechem.

W 1989 roku Grimesa ponownie spotkała tragedia. Jej najmłodszy syn, nieśmiały i wrażliwy chłopiec, odebrał sobie życie. Miał zaledwie 18 lat. „Naprawdę najbardziej smutne” – zauważa cicho – „jest fakt, że moje dzieci nigdy nie widziały[[To wspaniałe życiez przesłaniem, że każde życie ma wielki sens i wartość]”.

Rok później, wciąż pogrążona w żałobie – „Nie sądzę, żebyś kiedykolwiek się z tym pogodziła” – otrzymała zaproszenie od Film Society of Lincoln Center i zdecydowała się je przyjąć na galę wręczenia nagród Chaplina, na której Jimmy Stewart być zaszczycony. Po raz pierwszy rozmawiali ze sobą jako dorośli i pozostali w kontakcie przez pozostałe siedem lat jego życia, podczas których współczuli między innymi z powodu załamanego serca po stracie dziecka. (Stewart stracił syna podczas wojny w Wietnamie.) Zaledwie kilka lat później drugi mąż Grimes, z którym była żoną przez 25 lat, zmarł na raka. „Myślę, że to naprawdę było przyczyną” – mówi o samobójstwie ich syna. „Coś w tym zrobiło na niego wrażenie.”

To było mniej więcej wtedy, w być może najgorszym emocjonalnym momencie życia Grimesa To wspaniałe życie uratował ją. W 1993 roku Target skontaktował się z nią i trzema innymi osobami, które grały dzieci Baileyów, i poproszono ich o wspólną podróż po kraju w ramach świątecznej kampanii promocyjnej. Wzięła udział w koncercie i tak wspomina czas spędzony z innymi byłymi dziecięcymi artystami: „Po tym staliśmy się prawdziwymi braćmi i siostrami”.

Podczas tej trasy Grimes po raz pierwszy zaczął doceniać znaczenie tego filmu dla tak wielu osób. „Ludzie ustawiali się w kolejce po autografy, rozmawiali o rozważeniu odebrania sobie życia i o tym, jak obejrzeli film i to ich uratowało” – zachwyca się. To właśnie te interakcje sprawiły, że zdecydowała się poświęcić resztę życia dzieleniu się To wspaniałe życie z innymi, aby „szerzyć przesłanie lub utrzymywać je przy życiu, cokolwiek tylko mogę zrobić”. Wyjaśnia: „Pomyślałam: «To jest moja droga i to właśnie powinnam robić». I od tamtej pory to robię.”

Czasami fani z To wspaniałe życie skutecznie docierają do Grimes — podobnie jak listy adresowane po prostu do „Prezydenta” w jakiś sposób trafiają do Białego Domu, tak listy adresowane do „Zuzu” w jakiś sposób trafiają do jej skrzynki pocztowej. („Poczta zna mnie i miejsce, w którym mieszkam” – mówi ze śmiechem.) Innym razem to ona do nich chodzi. „Kiedy jestem w trasie, rozmawiając z ludźmi i pracując z nimi, czuję, że robię coś dobrego. I to cię leczy.”

***

Co roku w grudniu Grimes przybywa do Seneca Falls, malowniczej wioski na północy stanu Nowy Jork, ponieważ rzekomo była inspiracją dla Bedford Falls, fikcyjnego miasta, w którym mieszkają Baileyowie. To wspaniałe życiea od 1995 roku corocznie jest gospodarzem czterodniowego wydarzenia To wspaniałe życie Festiwal. Na przestrzeni lat dołączyło do niej wielu innych aktorów, którzy wzięli udział w filmie, ale obecnie jest jedną z zaledwie trzech ocalałych i tylko jednej z pozostałych dwójki udało się przeżyć w tym roku (Jimmy Hawkins, który gra młodszego brata Zuzu, Tommy’ego; drugi, Carol Coomes, która grała starszą siostrę Zuzu, Janie, cierpi na chorobę Alzheimera).

Co więcej, Grimes na tegorocznym festiwalu po raz pierwszy towarzyszyła jedna z jej córek oraz wnuczka o imieniu Bailey. Mogli przekonać się na własne oczy, jak bardzo kobieta, którą wnuki nazywają „Babcią Zuzu” i film, który nakręciła, gdy była małą dziewczynką, znaczy dla zupełnie obcych sobie osób. „Musi być coś, co ludzie z tego wyciągną, aby zatrzymać to w swoich sercach i domach co roku na Boże Narodzenie” – spekuluje Grimes. „I jest to coś, czego chcę być częścią i dzielić się tym z każdym, kogo tylko mogę”.

Victora Decolongona/Getty Images

Powiązane wiadomości

Nicholas Hoult ma protetyczny penis Billa Skarsgarda z „Nosferatu” „Oprawiony w domu”

hollywoodreporter com

Nominowana do Oscara aktorka (76 l.) współpracowała z Martinem Scorsese i Robertem Redfordem. Czy zgadniesz kto?

dailymail .co.uk

Ikona Hollywood lat 90. pojawia się rzadko przed wielkim powrotem w 2025 roku

metro .co.uk

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej