28 listopada, 2024
Kawa znów to zrobiła! A potem jeszcze ta remontada razem z Chwalińską thumbnail
Sport

Kawa znów to zrobiła! A potem jeszcze ta remontada razem z Chwalińską

Środa okazała się kapitalnym dniem dla Katarzyny Kawy. Polska tenisistka awansowała najpierw do ćwierćfinału singla turnieju WTA 125 (WTA Challenger) w Buenos Aires. Następnie cieszyła się z wygranej razem z Mają Chwalińską w deblu.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

We wtorek Katarzyna Kawa (WTA 296) przywitała się z argentyńską mączką, pokonując w trzech setach Amerykankę Varvarę Lepchenko 2:6, 6:2, 6:4. W środę na kryniczankę czekały kolejne wyzwania. Najpierw w ramach II rundy singla zmierzyła się z Panną Udvardy (WTA 159). Po trwającym dwie godziny i 10 minut boju, przerywanym przez opady deszczu, Polka wygrała z Węgierką 3:6, 6:2, 6:3.

Na początku spotkania obie tenisistki dwukrotnie straciła serwis. Jednak końcowa faza premierowej odsłony należała do Udvardy. To ona postarała się o rozstrzygające przełamanie w ósmym gemie. Po chwili odparła jeszcze jeden atak Kawy i po wykorzystaniu pierwszej okazji zwieńczyła seta.

Niepowodzenie z pierwszej części spotkania wyraźnie zmobilizowało Polkę do lepszej gry. Na początku drugiej partii nasza reprezentantka postarała się o dwa przełamania i dzięki temu odskoczyła na 4:1. Węgierka starała się odrobić breaka, ale nie dała rady. W ósmym gemie Polka miała już dwa setbole i natychmiast rozstrzygnęła tę odsłonę kolejnym przełamaniem.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Dla losów spotkania kluczowy okazał się zatem trzeci set. W nim Udvardy prowadziła już 3:1, a w piątym gemie miała break pointy, aby poprawić wynik. Końcówka należała jednak do Kawy, która postarała się o dwa przełamania i serią pięciu kolejno wygranych gemów przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Kawa po raz trzeci w karierze okazała się lepsza od Udvardy na zawodowych kortach. Tym samym awansowała do ćwierćfinału turnieju IEB+ Argentina Open, w którym jej przeciwniczką będzie w piątek Darja Semenistaja (WTA 121). Rozstawiona z siódmym numerem Łotyszka pokonała na inaugurację Maję Chwalińską.

A jeśli chodzi o Chwalińską, to w środę Kawa rozegrała razem z nią mecz I rundy turnieju debla. Rywalkami Polek były rozstawione z drugim numerem Amerykanka Jessie Aney i Rosjanka Amina Anszba. Po dwusetowym boju Biało-Czerwone zwyciężyły 7:5, 7:5 i tym samym awansowały do półfinału.

Spotkanie ćwierćfinałowe miało nietypowy przebieg, a nasze reprezentantki pokazały wielką waleczność. Oto bowiem w premierowej odsłonie wróciły ze stanu 1:5, broniąc przy tym trzech piłek setowych! Z kolei w drugiej partii Aney i Anszba wysunęły się na 5:3, lecz znów nie zamknęły seta. Seria czterech wygranych gemów z rzędu pozwoliła Polkom zamknąć cały mecz.

Czwartek będzie dla Kawy i Chwalińskiej dniem wolnym w Buenos Aires. O finał debla Polki powalczą w piątek, a ich przeciwniczkami będą Kolumbijka Maria Paulina Perez Garcia i Argentynka Julia Riera lub Włoszka Nicole Fossa Huergo i Ukrainka Waleria Strachowa.

IEB+ Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
środa, 27 listopada

II runda gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, Alt) – Panna Udvardy (Węgry) 3:6, 6:2, 6:3

I runda gry podwójnej:

Maja Chwalińska (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) – Jessie Aney (USA, 2) / Amina Anszba (2) 7:5, 7:5

Jaka sytuacja Polaków w rankingu ATP? Oto najnowsze zestawienie

Zobacz najnowszy ranking WTA. Złe wieści dla niektórych Polek

Powiązane wiadomości

Gole numer „100” i „101”. Wielki wieczór Lewandowskiego w Lidze Mistrzów

rmf24 .pl

Mistrzostwa Wielkiej Brytanii w Snookerze ZAWIESZONE z powodu nagłego wypadku medycznego w tłumie i ewakuowano kibiców

dailymail .co.uk

Magdalena Fręch zostawiła Polskę. Wybrała sobie inny kraj do życia

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej