“Mały, prywatny samolot pogotowia lotniczego rozbił się w okolicy centrum handlowego w północno-wschodniej części Filadelfii. Maszyna spadła na osiedla mieszkalne, wywołując pożar samochodów i domów. Na jej pokładzie było sześć osób, w tym dziecko. Nie ma potwierdzenia, aby ktokolwiek się uratował. Ranne ponadto zostały osoby, które były na ziemi.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Na nagraniach, które krążą w sieci, widać, jak samolot bardzo szybko spada, a następnie w okolicy osiedla mieszkalnego pojawia się kula ognia.
A Drone flies over the Site of the Plane Crash near Roosevelt Mall in Northeastern Philadelphia, showing Fires burning and Major Damage to several Residential Structures near the Roadway. pic.twitter.com/wd20eZT0Oc
— OSINTdefender (@sentdefender) February 1, 2025
Katastrofa lotnicza w Filadelfii. Samolot spadł na domy Jak podaje CNN, powołując się na meksykańskie władze, zarejestrowaną w Meksyku maszyną podróżować mieli sami obywatele tego kraju. Przedstawicielka Rescue Air Ambulance powiedziała telewizji, że wśród pasażerów były wracająca z leczenia do domu dziewczynka oraz jej matka. Docelowo obie zmierzały do Tijuany.
– Jesteśmy wstrząśnięci tym tragicznym zdarzeniem. Załoga była bardzo doświadczona – poinformowała Shai Gold, zaznaczając, że firma dokłada wszelkiej staranności, aby jej samoloty zachowywały najwyższe międzynarodowe standardy.
ZOBACZ: Emocjonalny wpis Donalda Trumpa. Wskazał przyczynę katastrofy lotniczej w USA
Rzecznik Temple University Hospital, którego cytuje CBS, przekazał z kolei, że do szpitala trafiło sześć osób, ale żadna z nich nie była pasażerem lotu. Trzy już opuściły placówkę.
Czarna seria w USA. Rozbił się kolejny samolot Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro podał podczas konferencji prasowej, że w regionie odnotowano poważne straty. Prezydent Donald Trump napisał natomiast w mediach społecznościowych, że „ze smutkiem przyjął” informację o katastrofie samolotu w Filadelfii.
Burmistrz miasta Cherelle Parker twierdzi, że w płomieniach stanęło co najmniej kilka okolicznych domów i zaparkowanych w pobliżu samochodów.
ZOBACZ: Katastrofa samolotu w USA. Jest nowe nagranie z momentu zderzenia
Przyczyna wypadku nie jest znana, ale wiele mówi się o złych warunkach atmosferycznych – deszczu i opadającej mgle.
Do katastrofy doszło zaledwie kilkadziesiąt godzin po tym, jak nad Waszyngtonem odrzutowiec American Airlines zderzył się z helikopterem Black Hawk amerykańskiej armii. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło 67 osób. Była to najbardziej tragiczna katastrofa lotnicza w USA od 2009 r.
Czytaj więcej