“Sytuacja w regionie miasta Kurachowe stała się krytyczna – stwierdził oficer rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy. Wszystko za sprawą przewagi liczebnej rosyjskich żołnierzy oraz ich arsenału. – Straciliśmy Kurachowe, to fakt. (…) Kiedy nad twoimi głowami latają 500-kilogramowe bomby lotnicze, bardzo trudno jest utrzymać pozycję – mówił Andrij Kramarow. Pytał też dowódców, „gdzie jest linia obrony w obwodzie donieckim”.”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej