“W ostatnich tygodniach Nick Kyrgios regularnie wypowiadał się na temat pozytywnych wyników testów antydopingowych u Igi Świątek i Jannika Sinnera. Australijczyk wkrótce wróci do gry, a w „Nothing Major Podcast” u Johna Isnera mówi otwarcie o tym, że chce zmierzyć się z Sinnerem. „Zamieniłbym to w absolutne zamieszki” – mówi.”, — informuje: www.sport.pl
W ostatnich tygodniach Kyrgios głównie pojawia się w mediach ze względu na swoje wypowiedzi dotyczące Jannika Sinnera i Igi Świątek. W organizmie Sinnera dwukrotnie wykryto clostebol podczas marcowego Indian Wells. Członek zespołu Włocha używał kremu zawierającego clostebol w celu leczenia małej rany, a potem robił Sinnerowi masaże. Włochowi odebrano punkty i nagrodę finansową za Indian Wells. Świątek zażyła melatoninę, która była fabrycznie zanieczyszczona, a w jej organizmie wykryto śladowe ilości trimetazydyny.
„Nie mam nic do Igi. Po prostu uważam, że wszyscy powinni mieć równe szanse i to mnie wkurza. Im wydaje się, że mają przewagę, bo są po prostu bogami, a potem biorą te wszystkie inne leki poprawiające wydajność” – komentował Kyrgios.
„Dwukrotny test na obecność zakazanej substancji… Powinieneś zniknąć na dwa lata. Twoje wyniki były lepsze. Krem do masażu… Fajnie. Niedorzeczne – niezależnie od tego, czy było to przypadkowe, czy zaplanowane” – tak Kyrgios pisał o Sinnerze na portalu X.
Kibice mają już dość wypowiedzi Kyrgiosa. „Ta obsesja zaszła za daleko” W związku ze zbliżającym się powrotem do gry Kyrgios postanowił nawiązać do Sinnera w „Nothing Major Podcast”. Australijczyk liczy na to, że zagra przeciwko Sinnerowi w trakcie wielkoszlemowego Australian Open. – Po prostu chcę tam wyjść i zagrać z Sinnerem. Czekam na to. Myślałem nad tym, zastanawiałem się, czy jakbym grał z nim w Australian Open, to sprawiłbym, że każda osoba na trybunach jedzie z nim. Zamieniłbym to w absolutne zamieszki. Zrobiłbym wszystko, by wygrać, być może wtedy cały szacunek wyleciałby przez okno – powiedział.
Internauci coraz częściej dają do zrozumienia, że mają dość takich wypowiedzi ze strony Kyrgiosa. „Ta obsesja z Sinnerem zaszła już za daleko, a on to cały czas robi, by otrzymywać uwagę”, „on brzmi bardzo narcystycznie”, „Sinner stał się jego całą osobowością, nic nowego” – czytamy w komentarzach.
Zobacz też: Dyrektor Roland Garros bez ogródek o sprawie Świątek. „Należy to zwalczać”
Kyrgios rozpocznie rywalizację w nowym sezonie od startu w wielkoszlemowym Australian Open, gdzie skorzysta z opcji tzw. zamrożonego rankingu. Pierwszy turniej Wielkiego Szlema w 2025 roku odbędzie się w dniach 12-26 stycznia. Najlepszy wynik Kyrgiosa w AO to ćwierćfinał z 2015 r., a siedem lat później wygrał debla w parze z Thanasim Kokkinakisem.