“Sejm X kadencji rozpoczyna w środę 27. posiedzenie. Nie dla wszystkich posłów może oznaczać to konieczność pójścia do pracy. „Rzeczpospolita” wyliczyła, którzy posłowie do tej pory mieli najwięcej nieusprawiedliwionych nieobecności. Wszyscy są z jednej partii.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Jak tłumaczą się nieobecni? Gut-Mostowy przyznał, że „miał problemy ze zdrowiem latem”. – Nie pobieram jako jeden z nielicznych posłów uposażenia poselskiego, a ono zostaje zmniejszone za nieobecność nieusprawiedliwioną – mówił „RZ” polityk PiS-u i dodał, że z tego powodu nie wysyła zwolnień lekarskich. Najdłuższą nieobecność usprawiedliwioną swoją chorobą miał w poprzednim roku były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk wrócił do pracy w Sejmie w grudniu 2024 r.
Co grozi posłom za nieobecności? Poseł, który nie usprawiedliwi nieobecności, ma obniżane uposażenie poselskie i dietę o 1/30 za każdy dzień. Parlamentarzysta, który nie może być na obradach Sejmu lub komisji powinien zgłosić to do marszałka Sejmu lub przewodniczącego komisji i w ciągu 7 dni usprawiedliwić nieobecność.
27. posiedzenie Sejmu: 22 stycznia rozpocznie się trzydniowe posiedzenia, na którym posłowie przeprowadzą między innymi drugie czytanie tak zwanej ustawy incydentalnej. Zakłada, że w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów miałyby orzekać trzy połączone izby Sądu Najwyższego: Karna, Cywilna i Pracy, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.