“Lukas Podolski złożył kondolencje rodzinie i społeczności GKS Katowice w związku ze śmiercią Jana Furtoka. „Był jednym z nas” – napisał Niemiec w mediach społecznościowych.”, — informuje: www.sport.pl
We wtorek dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W wieku 62 lat zmarł Jan Furtok. To były napastnik reprezentacji Polski, w której rozegrał 37 meczów i strzelił 10 goli. Furtok był członkiem kadry, która zagrała na mundialu w 1986 r.
Ale Furtok to przede wszystkim legenda GKS Katowice. Zawodnik trafił do klubu jako junior w 1976 r. i grał w nim aż do 1988 r. Po siedmiu latach spędzonych w Niemczech w barwach Hamburgera SV i Eintrachtu Frankfurt Furtok wrócił do GKS, gdzie grał do 1998 r., kiedy skończył karierę.
„W 299 spotkaniach zdobył 122 gole i jest dzięki temu najlepszym strzelcem w dziejach GieKSy. Zdobył z GKS-em Puchar Polski, wicemistrzostwo Polski oraz brąz mistrzostw Polski. Po zakończeniu kariery pracował z sukcesami jako trener młodzieży w GieKSie” – czytaliśmy na oficjalnej stronie internetowej klubu z Katowic.
„Pomagał Klubowi jako dyrektor sportowy i trener pierwszej drużyny. Po odbudowie GKS-u w IV lidze stanął na czele Klubu jako jego prezes. Numer, z którym występował w GKS-ie Katowice, czyli '9′ został oficjalnie zastrzeżony. Dzięki swojemu talentowi, zaangażowaniu oraz niepowtarzalności zyskał specjalne miejsce w sercach kibiców. To właśnie przez nich został wybrany do 'Złotej 11′ 50-lecia klubu” – dodano.
Podolski wspomniał Furtoka Ale Furtoka wspominał nie tylko jego klub. O byłym napastniku pisali jego koledzy i rywale z boiska. „W imieniu całej społeczności Górnika Zabrze składamy najszczersze kondolencje rodzinie, bliskim oraz wszystkim kibicom GKS-u Katowice” – napisano w mediach społecznościowych klubu z Zabrza.
Kondolencje złożył też zawodnik Górnika, mistrz świata z 2014 r., Lukas Podolski. „Najszczersze kondolencje dla rodziny i całej społeczności GKS-u Katowice. Był jednym z nas. Na zawsze w naszej pamięci” – napisał Niemiec.
Kondolencje ze strony klubu i zawodnika z Zabrza nie są przypadkowe. Kibice obu klubów przyjaźnią się, a Podolski – jako wierny fan Górnika – nie raz mówił o swojej sympatii do GKS. Niemiec widywany był też na meczach katowickiej drużyny.