„Przywódca Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił 7 stycznia w telewizji państwowej aresztowanie siedmiu cudzoziemców, których oskarżył o bycie „najemnikami” i próbami uniemożliwienia mu złożenia przysięgi jako prezydenta kraju.„, informuje: www.pravda.com.ua
Przywódca Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił 7 stycznia w telewizji państwowej aresztowanie siedmiu obcokrajowców, których oskarżył o bycie „najemnikami” i próbami uniemożliwienia mu złożenia przysięgi jako prezydenta kraju.
Źródło: „Radio Wolność”
Bliższe dane: Maduro upiera się, że wśród zatrzymanych jest dwóch Amerykanów, dwóch kolumbijskich „zabójców” i trzech „najemników z wojny na Ukrainie”, którzy według niego brali udział w planowaniu „aktów terrorystycznych” przed jego inauguracją zaplanowaną na 10 stycznia .
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy nie skomentowało na razie, czy wśród zatrzymanych w Wenezueli są obywatele Ukrainy.
Wiadomość o zatrzymaniu w szczególności Amerykanów pojawiła się kilka godzin po powitaniu przez prezydenta Joe Bidena w Stanach Zjednoczonych przebywającego na wygnaniu wenezuelskiego kandydata opozycji Edmundo Gonzaleza.
Przypomnimy:
- Rada Wyborcza Wenezueli oficjalnie ogłosiła sprawującego władzę od 2013 roku Nicolása Maduro zwycięzcą wyborów zaplanowanych na 28 lipca. Krajowa opozycja twierdzi, że według stanu na około 90% głosów zwyciężył jej kandydat Edmundo Gonzalez.
- Po wyborach zwolennicy Gonzáleza wyszli na ulice w protestach, co doprowadziło do stłumienia demonstracji przez siły bezpieczeństwa i uzbrojone gangi prorządowe.
- Sekretarz stanu Anthony Blinken stwierdził, że USA uważają Gonzaleza za zwycięzcę wyborów w Wenezueli. I wiele krajów europejskich i nie tylko wezwało Wenezuelę do opublikowania pełnych wyników głosowania.