„Stworzono tu wszelkie warunki do wysokiej jakości i szybkiego szkolenia medyków bojowych, ratowników medycznych i żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. „Kadeci przechodzą przez nasze…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: 2 min. 26 listopada 2024, 19:21
Stworzono tu wszelkie warunki do wysokiej jakości i szybkiego szkolenia medyków bojowych, ratowników medycznych i żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Podchorążowie przechodzą u nas podstawowy kurs ASM (All Service Members), który jest skoordynowany z aktualnymi ukraińskimi standardami udzielania pierwszej pomocy. Tutaj mają możliwość doskonalenia swojej wiedzy i umiejętności bezpośrednio podczas symulacji urazów i ran powstałych w wyniku działań bojowych, z uwzględnieniem wszystkich towarzyszących im czynników stresowych” – mówi Diana, kierownik centrum medycyny taktycznej.
Szkolenie odbywa się z zachowaniem pełnej zgodności z protokołem pierwszej pomocy MARCA (masywne krwawienie, udrożnienie dróg oddechowych, oddychanie, krążenie, uraz głowy/hipotermia/hipowolemia) we wszystkich możliwych fazach: „czerwona”, „schronienie”, „ewakuacja”. Samo szkolenie trwa 16 godzin w ciągu dwóch dni.
Każdy kadet ćwiczy ten protokół niezależnie. W tym celu wykorzystuje się modele lub innego kadeta wcielającego się w rannego. Niektóre znaki symulują rany (urazy) o różnym stopniu złożoności, w zależności od rodzaju stosowanych metod i środków pomocy.
Symulacja warunków bojowych pozwala podchorążym poczuć prawdziwą odpowiedzialność i ćwiczyć umiejętności posługiwania się różnymi pomocniczymi urządzeniami medycznymi (opaską uciskową, igłami dekompresyjnymi, naklejkami okluzyjnymi, bandażami hemostatycznymi itp.). Niezwykle ważne jest także podjęcie skoordynowanych działań w możliwie najkrótszym czasie podczas organizacji i ewakuacji rannych. Generalnie w trakcie szkolenia przyszli oficerowie muszą opanować poziom CLS (Combat Life Saviour), który odpowiada funkcjonalności strzelca medycznego.
Szkolenie odbywa się pod okiem doświadczonych medyków bojowych. Obowiązuje zasada „trenuj tak, jak będziesz walczył” – kształci ona wytrzymałość podchorążych i przygotowuje ich do działania w ekstremalnych sytuacjach bojowych, gdzie jednym z najważniejszych zadań jest umiejętność ratowania życia własnego i towarzysza.
„Pracujemy według protokołu MARCOWEGO. Najpierw badamy na obecność masywnego krwawienia, potem pracujemy z problemami ze świadomością i oddychaniem, tamponujemy, sklejamy i przeprowadzamy ewakuację – opowiada podchorąży Mykoła o podstawowym kursie medycyny taktycznej.
Przed nami testowanie i rozdanie certyfikatów. I zostanie wykonany jeszcze jeden krok w kierunku otrzymania stopnia „porucznika”.
Władysław Siniagowski dla ArmiyaInform