Medal potwierdzi naszą przynależność do ścisłej czołówki

Przy szybko rosnącym poziomie short tracku każde miejsce w najlepszej ósemce będzie cenne, a medal potwierdzi przynależność do ścisłej czołówki.

Kto ma największe szanse na podium w konkurencjach indywidualnych i która z trzech naszych sztafet może zmagania w Dreźnie zakończyć z medalem?

Mamy olbrzymi potencjał w „mixie”, ale również bardzo równe drużyny i szanse na medal zarówno w sztafecie damskiej jak i męskiej.

Grudniowe zawody World Tour, zwłaszcza te drugie (rozegrane w Seulu) pokazały, że forma naszej reprezentacji jest coraz lepsza. Czy ta optymalna dyspozycja była przygotowana właśnie na te zawody w Niemczech?

Mistrzostwa Europy są zawsze ważnym punktem w rocznym cyklu przygotowań i startów.

Jak wyglądały przygotowania do tych zawodów i czy można się spodziewać jakiś zmian w naszej kadrze w porównaniu do zawodów z cyklu World Tour?

Przygotowywaliśmy się w Dreźnie, tutaj również czekają nas starty. Będziemy mieli jedną zmianę narzuconą – nie wystartuje Felix Pigeon. W składzie pojawią się Neithan Thomas i Paweł Adamski.

Trenujecie na miejscu w Dreźnie, więc macie doskonałą okazję, aby przyzwyczaić się do warunków jakie będziecie mieli podczas zawodów. Jak pani ocenia jakość lodu? Dla kogo będzie on sprzyjający, a komu może sprawiać problemy w uzyskaniu dobrych wyników?

Myślę, że lód będzie dobry dla wszystkich. Na tej hali większość zawodników lubi się ścigać, temperatura na hali sprzyja utrzymaniu ciepła, lód jest szybki, trzyma, więc myślę, że mistrzostwa Europy będą bardzo widowiskowe.

Mistrzostwa Europy w short tracku w Dreźnie. Transmisja sobotnich i niedzielnych finałów od 13:35 w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport 2 i online w Polsat Box Go.

Przejdź na Polsatsport.pl