„Serhii Hnezdilov w komentarzu dla Suspilnyi oświadczył, że przypomniał sędziemu o swojej zgodzie na powrót do jednostki wojskowej, w której – jego zdaniem – wyraził zgodę na jego powrót do służby„, informuje: www.radiosvoboda.org
Prokurator Mykoła Szelest zwrócił się do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztowania Gniezdiłowa do 15 marca. Uważa, że żołnierz może ukryć się przed śledztwem i sądem.
Prawniczka Hniezdiłowej Anastazja Burkowska zwróciła się do sądu o złagodzenie środka zapobiegawczego i zastąpienie aresztu domowego aresztem.
Hniezdiłow w komentarzu dla Suspilnego powiedział, że przypomniał sędziemu o jego zgodzie na powrót do jednostki wojskowej, w której – jego zdaniem – wyraził zgodę na jego powrót do służby.
„Po raz pierwszy otrzymaliśmy zgodę na powrót. Teraz z jakiegoś powodu odmówiono nam zwrotu pieniędzy. Wygląda na to, że starają się maksymalnie przeciągnąć proces i pokazać: panowie, to przydarzy się wam wszystkim” – powiedział.
Pierwsza rozprawa sądowa w sprawie Gniezdiłowa odbędzie się 10 stycznia w Dnieprze.
1 września Serhij Hniezdiłow, który wstąpił w szeregi Sił Zbrojnych w 2019 roku, dobrowolnie opuścił jednostkę wojskową i ogłosił to publicznie, aby jego zdaniem zwrócić uwagę na konieczność rotacji w piechocie, a także brak jasnych warunków świadczenia usług.
Na działania Gniezdiłowa zareagowała 56. Brygada Żandarmerii Wojskowej, zarządziła tam oficjalne śledztwo i stwierdziła, że żołnierz „dopuścił się działań noszących znamiona przestępstwa”.
W społeczeństwie opinie na temat SZCH Gniezdiłowa były podzielone: jedni krytykowali dobrowolne zwolnienie z jednostki, inni wręcz przeciwnie.
Hnezdilov napisał także na swoim Facebooku o co najmniej 80 000 przypadkach SZH. RFE/RL wysłało prośbę do Ministerstwa Obrony o przekazanie tych informacji, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.
Hniezdiłow zwrócił uwagę, że „SZCH jest przestępstwem”, nawoływał jednak do rozwiązywania problemów, a nie przemilczania ich.
24 września prokuratura ogłosiła wszczęcie postępowania karnego przeciwko Hnezdilovowi.