12 grudnia, 2024
Miał zastąpić Lewandowskiego. Wszystko poszło nie tak. "To lekcja" thumbnail
Sport

Miał zastąpić Lewandowskiego. Wszystko poszło nie tak. „To lekcja”

Vitor Roque nie podbił FC Barcelony i po pół roku udał się na wypożyczenie do Realu Betis. Brazylijczyk trafił do katalońskiego klubu, żeby w przyszłości zostać następcą Roberta Lewandowskiego. Dlaczego na razie mu nie wyszło? – Cena, jaką za mnie zapłacono, wywarła na mnie presję – przyznał w rozmowie z ESPN.”, — informuje: www.sport.pl

Vitor Roque nie podbi FC Barcelony i po p roku uda si na wypoyczenie do Realu Betis. Brazylijczyk trafi do kataloskiego klubu, eby w przyszoci zosta nastpc Roberta Lewandowskiego. Dlaczego na razie mu nie wyszo? – Cena, jak za mnie zapacono, wywara na mnie presj – przyzna w rozmowie z ESPN.

Gdy w styczniu bieżącego roku Vitor Roque dołączył do FC Barcelony z Athletico Paranaense za 30 milionów euro, to wydawało się, że Robert Lewandowski będzie miał przynajmniej dobrego zmiennika. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Brazylijczyk wystąpił w zaledwie 16 spotkaniach, w których zgromadził tylko 353 minuty. Zdobył w nich dwie bramki. 

Zobacz wideo Kosecki o spotkaniu Fernando Torresa: W szatni zdjął meczową koszulkę i mi podpisał

Vitor Roque opowiedział, jak wyglądało jego pół roku w FC Barcelonie Chociaż Roque przybywał do Barcelony z szumnym przydomkiem „następcy Lewandowskiego” to ostatecznie nie był zbyt ceniony przez Xaviego Hernandeza i nie znalazł się także w planach Hansiego Flicka przed bieżącym sezonem. Umowa napastnika z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2031 roku, więc kataloński klub był w stanie go wypożyczyć na rok do Realu Betis. W ostatniej potyczce między oboma klubami (2:2) Roque wywalczył rzut karny, który przyniósł ekipie z Sevilli jedną z bramek.

Brazylijczyk udzielił wywiadu ESPN, w którym opowiedział o czasie, jaki spędził w FC Barcelonie. – Cena, jaką za mnie zapłacono, wywarła na mnie presję. Przez to nie byłem całkowicie gotowy, aby pomóc drużynie w sposób, w jaki chciałem. Chciałbym mieć czas na przyzwyczajenie się do drużyny i klubu, ale sprawy nie potoczyły się tak, jak chciałem… To dla mnie lekcja – przekazał.

– Byłem bardzo szczęśliwy, że przyjechałem do Barcelony, aby spełnić marzenie z dzieciństwa. Przeżyć te chwile w Lidze Mistrzów, założyć tę koszulkę… Nie mogłem się doczekać, żeby to osiągnąć. Przeszedłem przez bardzo trudny okres w Barcelonie. Kiedy nie jesteś szczęśliwy i nie masz pewności siebie, to sprawy nie układają się dobrze – dodał Vitor Roque.

Brazylijczyk opowiedział, że ważne było dla niego wsparcie najbliższych osób, które powiedziały, że spojrzał na przypadek Viniciusa Juniora. Skrzydłowy Realu Madryt też miał trudności na początku etapu w barwach „Królewskich”, a teraz jest ich niekwestionowaną gwiazdą. 

W obecnym sezonie Vitor Roque zdobył pięć bramek i zanotował asystę w 19 występach w barwach Realu Betis.

Powiązane wiadomości

A jednak! Legendarny skrzydłowy kończy karierę. I nie trafi do Górnika Zabrze

Historyczny mecz siatkarzy Norwida! Zwycięstwo ze Skrą zapiszą w klubowej kronice

polsat news

Falubaz ma nowego prezesa! Miliarder postawił na zaufanego człowieka

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej