„W szczególności, według Ministerstwa Energii, w obwodzie lwowskim w wyniku ataku UAV uszkodzona została linia napowietrzna, a gospodarstwa domowe zostały odcięte.„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W regionie Sumy w wyniku ostrzału podstacji sprzęt został uszkodzony, a następnie zapalił się, co spowodowało utratę zasilania podstacji, linii napowietrznych i odbiorców w dwóch regionach. Pożar został ugaszony, zasilanie częściowo przywrócono” – czytamy w komunikacie.
Ministerstwo Energii poinformowało, że w obwodzie lwowskim w wyniku ataku BSP uszkodzona została linia napowietrzna, a gospodarstwa domowe zostały odcięte. Odbiorcy domowi (łącznie 459 abonentów) w obwodzie czernihowskim pozostali bez prądu w wyniku ostrzału linii napowietrznej.
W obwodzie charkowskim podczas nalotu odcięto prąd w podstacjach, gospodarstwach domowych i lokalnym przemyśle. Jak podaje OVA, zasilanie zostało już przywrócone.
Wcześniej minister energetyki Herman Galuszczenko powiedział, że Ukraina jest w stanie przetrwać zimę 2024-2025 bez przerw w dostawie prądu, jeśli siłom Federacji Rosyjskiej nie uda się zniszczyć obiektów krytycznej infrastruktury energetycznej, które przetrwały poprzednie ataki.
Tymczasem w niedawnym raporcie ONZ prawdopodobny czas trwania przerw w dostawie prądu w zimie wynosi od czterech do 18 godzin dziennie.
Ministerstwo Energii informowało już wcześniej, że znaczne szkody spowodowane masowymi atakami Rosji, w szczególności jednym z największych ataków na przemysł energetyczny z 26 sierpnia, w dalszym ciągu komplikują funkcjonowanie systemu energetycznego. Ponadto wojska rosyjskie nie przerywają codziennego ostrzału obiektów infrastruktury energetycznej.
Obecnie na Ukrainie nie obowiązują harmonogramy blackoutów, jak miało to miejsce latem, jednak wraz z nadejściem zimy Ministerstwo Energii przypomina, że racjonalne zużycie pomoże przedsiębiorstwom energetycznym zachować równowagę w systemie energetycznym.
Według ministerstwa od października 2022 roku Rosja przeprowadziła ponad tysiąc strajków na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej, a tylko w tym roku w wyniku strajków utracono 9 GW mocy wytwórczych.