17 stycznia, 2025
Możliwy zwrot ws. katastrofy samolotu. Ślady w silnikach thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Możliwy zwrot ws. katastrofy samolotu. Ślady w silnikach

Śledczy badający wrak samolotu z Korei Południowej znaleźli w silnikach maszyny ptasie pióra. Tę informację przekazała agencji Reutera osoba związana z dochodzeniem. Wciąż trwa śledztwo dotyczące katastrofy Boeinga na południowokoreańskim lotnisku, w której zginęło 179 osób.”, — informuje: www.polsatnews.pl

Śledczy badający wrak samolotu z Korei Południowej znaleźli w silnikach maszyny ptasie pióra. Tę informację przekazała agencji Reutera osoba związana z dochodzeniem. Wciąż trwa śledztwo dotyczące katastrofy Boeinga na południowokoreańskim lotnisku, w której zginęło 179 osób.

Śledczy znaleźli ptasie pióra i krew w dwóch silnikach Boeinga, który rozbił się o betonowy mur podczas lądowania w Korei Południowej 29 grudnia – przekazał Reuters powołując się na informację osoby zaznajomionej z dochodzeniem.

Dodano, że południowokoreańskie ministerstwo transportu nie udzieliło komentarza w tej sprawie.

Wcześniej ekipa badaczy ustaliła, że czarne skrzynki samolotu były mocno zniszczone. Rejestratory danych lotu i rozmów w kokpicie samolotu Jeju Air przestały nagrywać około cztery minuty przed jego uderzeniem w mur. 

ZOBACZ: Katastrofa w Korei Południowej. Samolot wbił się w betonowy mur

Urządzenia były badane w Korei Południowej, a po stwierdzeniu braku danych zostały przesłane do laboratorium Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu USA. „Uszkodzone rejestratory parametrów lotu zostały przewiezione do Stanów Zjednoczonych w celu analizy we współpracy z amerykańskim organem regulacyjnym ds. bezpieczeństwa” – poinformowało ministerstwo. 

Sim Jai-dong, były śledczy ds. wypadków w ministerstwie transportu, podkreślił, że odkrycie brakujących danych z kluczowych ostatnich minut jest zaskakujące i sugeruje, że mogło dojść do całkowitego odcięcia zasilania, w tym awaryjnego, co jest rzadkością.

Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Śledztwo trwa Do katastrofy samolotu w Korei Południowej doszło 29 grudnia. Maszyna Jeju Air leciała z Bangkoku z 181 osobami na pokładzie – 175 pasażerami i sześcioma członkami załogi. Po lądowaniu na międzynarodowym lotnisku Muan w Korei Południowej maszyna wypadła z pasa startowego, uderzyła w betonowy mur i stanęła w płomieniach. 

Moment katastrofy został uchwycony przez kamery:

Dozens killed after a Boeing 737-800 from the South Korean low-cost airline Jeju Air crashed during landing in South Korea.

The plane was flying from Thailand with 181 people on board. Something damaged an engine just before landing.

🇰🇷🇹🇭 pic.twitter.com/6N0IbXle5q

— Visegrád 24 (@visegrad24) December 29, 2024

Koreańskie władze przekazały, że zginęło 179 osób, a dwie udało się uratować. Minęło kilka dni, zanim za pomocą DNA i odcisków palców, zidentyfikowano wszystkie ciała, ponieważ uległy zbyt dużym uszkodzeniom.

ZOBACZ: Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Pasażer wysłał dramatycznego SMS-a

Na razie nie wiadomo co dokładnie doprowadziło do katastrofy. W samolocie nie wysunęło się podwozie, spekulowano wcześniej, że maszyna mogła zderzyć się z ptakami. Śledczy sprawdzają także, jaką rolę mogły odegrać warunki pogodowe.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Nie żyje ks. Zdzisław Nurczyk. Miał źle się poczuć po kolędzie

polsat news

Wyższe dofinansowanie do wynagrodzeń osób z niepełnosprawnościami. Aktualne stawki

dziennik .pl

Mogli zginąć w katastrofie. Papież zdradził rodzinną historię

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej