„24 listopada 2024 r., 17:10 ET Muzułmanin Salichow dodał w sobotę kolejne najważniejsze wydarzenia do swojego życiorysu. Następnie wygłosił wezwanie, które ma tak ogromny sens, szczególnie w epoce przeskakiwania do walk opartych na tweetach lub z innych powodów pozasportowych, że jeśli to nie przyniesie skutku, fani powinni”, — informuje: mmajunkie.usatoday.com
Następnie wygłosił wezwanie, które ma tak ogromny sens, szczególnie w epoce przeskoków do walk opartych na tweetach lub z innych powodów pozasportowych, że jeśli nie przyniesie to skutku, fani powinni być naprawdę rozczarowani.
Po bonusowym nokaucie Songa Kenana (22-8 MMA, 6-4 UFC) Salikhov (20-5 MMA, 7-4 UFC) wyzwał Stephena Thompsona na walkę – najlepiej wkrótce.
„Dopiero zaczynam rozumieć, co się tutaj (w UFC) dzieje” – Salikhov powiedział UFC po zwycięstwie na głównej karcie na UFC Fight Night 248 w Makau. „Chcę pokazać ludziom, kto jest prawdziwym królem kung fu. Jestem gotowy walczyć przed Ramadanem, jeśli będzie to czołowy zawodnik. „Wonderboy” (Thompson byłby jego) karate kontra kung fu. Obaj jesteśmy starymi zawodnikami, ale wciąż dobrymi – dobrymi napastnikami. Chcę tego spróbować. Mam nadzieję, że jego też to zainteresuje. Zróbmy to.”
Thompson (17-8-1 MMA, 12-8-1 UFC) w lutym skończy 42 lata, a wkrótce potem minie około osiem lat, odkąd w marcu 2017 roku stracił drugi tytuł wagi półśredniej na rzecz Tyrona Woodleya. Ta niepowodzenie decyzją większości była rewanżu po remisie większości cztery miesiące wcześniej.
Jednak od tego czasu Thompson stracił zaledwie 4-6 i stracił cztery z ostatnich pięciu.
Salikhov miał także na swoim koncie bonusowe kopnięcie w kołowrotku Andre Fialho w 2022 r., więc dzięki temu ostatniemu z powrotem na mapę powrócił jako pretendent do najważniejszych wydarzeń. Biorąc pod uwagę, że ma 40 lat, wolałby zacząć działać wcześniej niż później, zwłaszcza że przestrzeganie Ramadanu w okolicach drugiego kwartału 2025 r. utrudni mu trening i zdolność do podejmowania walki.
Ale wie, że bez względu na wszystko będzie wykonywał to samo kopnięcie, które dopadło Kenana i Fialho, a możliwość wykorzystania go przeciwko słynnemu napastnikowi karate Thompsonowi może być wyjątkową walką dla UFC – taką bez żadnych konsekwencji w walce o tytuł, ale taką, która bądź ulubioną walką swojego ulubionego wojownika.
„Uwierz mi – jeśli stoczę więcej walk, tym kopnięciem będę miał więcej nokautów” – powiedział Salichow. Wiem, że wszyscy oczekują tego kopnięcia i wszyscy na niego czekają. Ale jest tak szybki, że mogę nim wykończyć każdego. … Przez całe moje życie, 30 lat, wciąż wykonuję 100 kopnięć (trenując to).”
Więcej informacji na temat tej karty można znaleźć w centrum wydarzeń MMA Junkie dotyczących UFC Fight Night 248.
Koniecznie odwiedź stronę MMA Junkie na Instagramie i kanał YouTube, aby omówić te i inne treści z fanami mieszanych sztuk walki.