“Mychaiło Mudryk otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego. Potwierdziła to londyńska Chelsea, w której występuje ukraiński piłkarz. Wyniki próbki B nie są jeszcze znane.”, — informuje: www.rmf24.pl
-
Dzisiaj, 17 grudnia (11:57)Mychaiło Mudryk otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego. Potwierdziła to londyńska Chelsea, w której występuje ukraiński piłkarz. Wyniki próbki B nie są jeszcze znane.Ukraiński skrzydłowy Chelsea być może będzie musiał zrobić wymuszoną przerwę w karierze. Z informacji podanych przez ukraińskie media, ua.tribuna.com i ua-football.com, wynika, że 23-letni reprezentant Ukrainy (28 występów, 3 gole) nie przeszedł niedawnego testu antydopingowego. W próbce A pobranej pod koniec października wykryto substancję zakazaną. Wyniki próbki B, które potwierdzą lub unieważnią wstępne analizy, powinny być znane w najbliższych dniach.
Choć nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów, Mudrykowi grozi czteroletnie zawieszenie zgodnie z wytycznymi Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Kara może zostać zmniejszona do dwóch lat lub zostać jeszcze obniżona w zależności czy zawodnik zrobił to świadomie lub zostaną ujawnione okoliczności łagodzące.
Jedno ze źródeł podało, że piłkarz korzystał ze środka o nazwie meldonium. To lek wykorzystywany w leczeniu choroby niedokrwiennej serca. Był stosowany w krajach bloku wschodniego, zwłaszcza w byłym ZSRR jako środek dopingujący w sporcie. Co jakiś czas, któryś ze słynniejszych sportowców zostaje przyłapany za jego używanie.
Tymczasem sam zawodnik zablokował możliwość pozostawiania komentarzy pod swoimi postami na profilu na Instagramie. Pozytywny wynik testu antydopingowego to prawdopodobnie powód nieobecności Mudryka w ostatnich meczach Chelsea. Ostatni raz został uwzględniony w składzie londyńczyków 1 grudnia na spotkanie 13. ligowej kolejki z Aston Villą. Ukrainiec spędził ten mecz na ławce rezerwowych. Od tamtej pory 23-latek nie był już wpisywany do protokołu meczowego. Klub informował tylko, że zawodnik jest chory.
Mudryk, pozyskany w styczniu 2023 roku za 100 milionów euro łącznie z premią i z ośmioipółletnim kontraktem parafowanym na rzecz „The Blues”, nie zachwycał swoją grą.