“– Oczywiście mógłbym grać jeszcze przez rok, by w ten sposób pożegnać się z najważniejszymi imprezami w karierze, ale to nie ma sensu. Nie ma sensu, bym wciąż był aktywny – przyznał Rafael Nadal na konferencji prasowej przed startem Pucharu Davisa. W ten sposób Hiszpan odniósł się końca przygody z tenisem. Wyjawił powody takiej decyzji, a także opowiedział nieco więcej o nastawieniu przed turniejem w Hiszpanii, ostatnim evencie w jego bogatej karierze.”, — informuje: www.sport.pl
Rafael Nadal zdradził powody zakończenia kariery. „Nie wypaliłem się” Nadal pojawił się już na jednej z konferencji prasowych przed wspomnianym turniejem. I tam zdobył się na szczere wyznanie. Opowiedział m.in. o tym, dlaczego podjął decyzję o zakończeniu kariery już teraz. – To, co skłania mnie, by pożegnać się z tenisem, to poczucie, że nie jestem już w stanie być wystarczająco konkurencyjnym – zaczął 38-latek, cytowany przez puntodebreak.com.
– Oczywiście mógłbym grać jeszcze przez rok, by w ten sposób pożegnać się z najważniejszymi imprezami w karierze, ale to nie ma sensu. Nie ma sensu, bym wciąż był aktywny. Mam świadomość, że ciało nie daje mi już możliwości walki o najwyższe cele, które motywują mnie do działania. Jednak pragnę zaznaczyć, że nie wypaliłem się w tenisie. Gdybym mógł, to walczyłbym dalej. Tylko że nie mam możliwości trenować z niezbędną do tego ciągłością, czy też grać na takim poziomie, który zrekompensowałby mi te trudy – dodawał.
Nadal przyznał, że decyzję o pożegnaniu z tenisem podjął nieco ponad rok temu, ale nie chciał tego robić na konferencji prasowej, a chciał zagrać jeszcze na korcie. – Szczerze mówiąc, od chwili kontuzji w Australii w 2023 roku nie jestem już w stanie swobodnie grać. Poddałem się operacji, usunięto mi część mięśnia biodrowego. Od tego czasu nie mogę już rywalizować bez ograniczeń – kontynuował.
Czy Nadal zagra w Pucharze Davisa? Dlatego też Hiszpan zdecydował się zakończyć karierę. Miejsce, gdzie tego dokona, nie jest przypadkowe. Pożegna się z tenisem w ojczyźnie. Jak przyznał, zrobi wszystko, by pojawić się na korcie, choć ostateczna decyzja będzie należała do kapitana. Najważniejsze jest bowiem dobro drużyny.
– Ostatnie półtora miesiąca poświęciłem na ciężką pracę. Robiłem, co mogłem, by dotrzeć na turniej w dobrej formie. I sądzę, że mi się to udało. Oczywiście trudno jest ocenić, na jakim jest się poziomie, kiedy się nie gra, ale jeśli będzie mi dane wystąpić, to zrobię to z największym entuzjazmem i determinacją – zakończył.
Po raz ostatni Nadal pojawił się na korcie w pokazowym turnieju Six Kings Slam. Poniósł tam jednak dwie porażki – z Carlosem Alcarazem i Novakiem Djokoviciem. Ostatnie jego zwycięstwo przypadło na 28 lipca, kiedy to pokonał Martona Fucsovicsa w I rundzie igrzysk olimpijskich w Paryżu. W bogatej karierze wygrał wiele turniejów, z czego 22. miały rangę Wielkiego Szlema. Szczególnie w Roland Garros spisywał się znakomicie – 14 triumfów, co jest absolutnym rekordem.