„Emerytowany fotograf Associated Press Nick Ut, któremu przypisuje się wykonanie słynnego zdjęcia „Napalm Girl” w 1972 r., próbował powstrzymać Sundance przed wyświetleniem filmu, który zapewnia, że prawdziwym fotografem nie jest on, ale mało znany wietnamski stringer – powiedzieli twórcy filmu THR w niedzielę. Prawnicy zdobywcy nagrody Pulitzera przesłali niedawno pismo o zaprzestaniu działalności”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
Prawnicy zdobywcy nagrody Pulitzera wysłali niedawno list o zaprzestaniu działalności do festiwalu i twórców filmu stojących za nowym filmem Stringerpowiedzieli; i tak światowa premiera filmu odbyła się w sobotę.
Przedstawiciel festiwalu nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz. Prośba o komentarz w sprawie Ut wysłana do AP nie został natychmiast zwrócony. Nie można było od razu zlokalizować Ut.
Wiadomość o dokumencie jest kolejnym zwrotem w szybko narastającej bitwie, która zamieniła Sundance w nic innego jak referendum w sprawie wiarygodności współczesnych mediów.
Ut od dawna jest znany jako człowiek stojący za obrazem wyrytym w zbiorowym mózgu – dziewięcioletnia Kim Phuc uciekająca przed atakiem napalmem w pobliskim mieście Trang Bang ze skórą spaloną od broni chemicznej. Zdjęcie z 1972 r., znane również jako „Terror wojny”, przybliżyło ludziom na całym świecie okropności Wietnamu, a także uczyniło z Uta celebrytę, który zdobył wiele nagród i spędził ostatnie pół wieku na opisywania sposobu, w jaki oddał strzał .
Nikt nie kwestionuje autentyczności obrazu. Ale Carl Robinson – an AP redaktor fotograficzny w Sajgonie, który odszedł z redakcji w 1978 r. — twierdzi, że w rzeczywistości zdjęcie przywiózł stringer, za co zapłacono mu 20 dolarów i odesłano go w drogę. Ale kiedy przyszedł czas, aby dać znać drogą telegraficzną, Horst Faas, zmarły legendarny fotoreporter „The AP w Sajgonie, powiedział Robinsonowi, aby zmienił przypisanie na pracownika Ut. (Robinson twierdzi, że przed wystąpieniem chciał zaczekać, aż zmarły w 2012 roku Faas odejdzie).
Działając na podstawie wskazówek od sygnalisty, dokumentalista Bao Nguyen (Najwspanialsza noc w popie) i fotoreporter Gary Knight, który prowadzi francuską grupę VII Fundacji na rzecz wolności prasy, postanowili sprawdzić, czy zdjęcie zrobił ktoś inny, co doprowadziło do powstania filmu dokumentalnego.
To, co wydaje się drobną sprawą autorstwa autora, staje się tematyczną eksploracją wielu ważnych tematów naszych czasów: zamknięte szeregi pokolenia starszych białych mężczyzn, wyzysk niezależnych pracowników, niechęć do postrzegania osób kolorowych jako jednostek i , na dole, kto może zapisać historię świata.
„To opowieść o nierównowadze sił w dziennikarstwie” – powiedział Knight w wywiadzie THR. „Podczas wojny w Wietnamie panował brak równowagi, który przechylił się w stronę białych heteroseksualnych mężczyzn i trwa do dziś”.
Dodał: „Najbardziej bezbronni dziennikarze na świecie to lokalni freelancerzy. Jeśli mamy zamiar pociągnąć do odpowiedzialności przywódców politycznych, religijnych i obywatelskich, ważne jest, abyśmy poddali się kontroli i zapytaliśmy również o nasze własne postępowanie”.
Współpracując z dziennikarzami Terri Lichstein i Fioną Turner, Knight postanowił zadać te pytania. Grupa zatrudniła INDEX, francuską firmę zajmującą się kryminalistyką mediów, która ostatecznie doszła do wniosku, że Ut znajduje się zbyt daleko od Phuc, aby zrobić zdjęcie. Tego dnia przeprowadzili także wywiady z około 55 naocznymi świadkami i dziennikarzami z Sajgonu w pobliżu Trang Bang – 46 z nich pojawiło się na ekranie – na temat tego, co zobaczyli podczas tego przerażającego momentu przygotowywania zdjęć.
Twórcom filmu w końcu udało się odnaleźć Stringera – młodego wietnamskiego fotografa, który po wojnie uciekł do Kalifornii, nazwiskiem Nguyen Nghe – który twierdzi, że to on zrobił zdjęcie, co, jak twierdzi jego córka, było w ich domu jasne od pierwszego dnia i którego ból związany z rzekomym usunięciem trwa do dziś. Film wywołuje kipiący poziom niesprawiedliwości, który stał się jeszcze bardziej dotkliwy po przypadkowym odrzuceniu zarzutów przez Petera Arnetta i innych odznaczonych dziennikarzy establishmentu.
Szwagier Nghe występujący w filmie zwraca uwagę, która najbardziej odbija się echem w kulturze dezinformacji: „Kiedy lekceważy się prawdę, następuje zepsucie społeczeństwa” – mówi.
(Nie jest jasne, jaka byłaby motywacja Faasa do zmiany. Knight twierdzi, że może jedynie spekulować, ale uważa, że to zasługa pełnoetatowego personelu organizacji i lojalności wobec Ut, którego brat był fotoreporterem, który zginął na służbie, były prawdopodobnie czynnikami.)
Nghe był na festiwalu w Sundance, ciesząc się chwilą uznania za czyn zmieniający świat, o którym świat nie miał pojęcia, że był jego czynem.
„Dlatego nakręciłem ten film – aby opowiedzieć historię Nghe” – powiedział Bao Nguyen, który podobnie jak Ut i Nghe jest Amerykaninem wietnamskiego pochodzenia THR Niedziela. „Widzenie [Nghe’s] reakcja na Sundance, gdy w końcu może przedstawić światu swoją historię, jest powodem, dla którego sprowadziłem na świat ten film”.
A może to historia Nghe? The AP nadal utrzymuje, że autorem jest Ut.
Organizacja stwierdziła, że niedawno zakończyła sześciomiesięczne dochodzenie, pobudzone produkcją filmu, i w nowym raporcie stwierdziła, że nic się nie zmieniło.
„Nasze badania potwierdzają historyczną wersję wykonania tego zdjęcia przez Nicka Uta. Wobec braku nowych, przekonujących dowodów przeciwnych, AP nie ma powodu sądzić, że to zdjęcie zostało zrobione przez kogokolwiek innego niż Ut” – stwierdził w oświadczeniu wydanym w zeszłym tygodniu po opublikowaniu raportu.
Organizacja wydawała się złagodzić to stanowisko w niedzielnym oświadczeniu po tym, jak jej przedstawiciel obejrzał film w sobotę na festiwalu w Sundance, nie podkreślając autorstwa Ut, a zamiast tego skupiając się na braku dostępu przyznanego przez twórców filmu. AP stwierdziła, że nie była w stanie przejrzeć materiałów przed projekcją, dopóki nie wysłała kogoś, aby obejrzał je w Sundance, ponieważ twórcy filmu nie współpracowali.
„Przez ponad sześć miesięcy pracowaliśmy nad sprawdzeniem wszystkich informacji na temat zdjęcia z „Terroru wojny”, od samego początku wielokrotnie prosząc twórców filmu o udostępnienie nam materiałów, abyśmy mogli właściwie to zbadać” – podała AP. „Nie zrobiliby tego, gdybyśmy nie podpisali umowy o zachowaniu poufności lub nie zgodzili się na embargo, co utrudniłoby nam zdolność do pełnego dochodzenia i uniemożliwiłoby nam poprawienie zapisów”.
Knight twierdzi jednak, że organizacja prosiła o udostępnienie wszystkich informacji bez warunków wstępnych określonych w umowie NDA lub embargu, na co nie mógł z czystym sumieniem pozwolić, ponieważ oznaczałoby to zapewnienie innemu serwisowi informacyjnemu pełnego dostępu do jego niepublikowanych dotąd dziennikarstwa.
„Jeśli New York Timesa badał AP i AP poprosił o obejrzenie wszystkich New York Timesaraportowanie, Czasy powiedziałby nie i słusznie” – powiedział THR. Knight dodał, że teraz, gdy film już się ukazał i nie są już potrzebne żadne embarga ani umowy NDA AP może mieć dostęp do czego chce. The AP stwierdziła w swoim oświadczeniu, że „jest gotowa przejrzeć wszelkie dowody i nowe informacje dotyczące tego zdjęcia”.
Jakiś AP rzeczniczka nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz w sprawie wznowienia niedawno zakończonego, sześciomiesięcznego śledztwa. Knight powiedział, że w przeciwieństwie do Ut, AP o ile wiedział, nie podjął żadnych kroków prawnych przeciwko twórcom filmu.
Knight twierdzi, że choć początkowo wierzy, że Ut był ofiarą – sam 21-letni fotoreporter w końcu nie prosił o uznanie, to przez dziesięciolecia chłonął czyjeś osiągnięcia i zbudował błyskotliwą karierę na popękanych podstawach. Knight dodaje, że nadal jest zaniepokojony podejściem AP.
„To naprawdę haniebne, że nie powinni poddać się kontroli. To, że dziennikarze starają się zapobiegać kręceniu filmu będącego śledztwem w sprawie praktyk dziennikarskich – zupełnie tego nie rozumiem” – powiedział o tej organizacji non-profit. (T AP stwierdził w swoim nowym oświadczeniu, że „Nie możemy tego jaśniej stwierdzić Associated Press interesują go wyłącznie fakty i prawdziwa historia tego kultowego zdjęcia.”)
Organizacje przyznające nagrody również prawdopodobnie będą chciały przeprowadzić dochodzenia w następstwie ujawnienia; Ut zdobyło także nagrodę Overseas Press Club, World Press Photo of the Year i National Medal of Arts. Nghe zauważa w filmie: „Ciężko na to pracowałem, ale ten facet musi mieć wszystko”.
Jednak saga się kończy, Stringer rzuca światło na branżę informacyjną, która w dalszym ciągu zwiększa swoją zależność od freelancerów lub gorzej opłacanych młodszych reporterów; przełomowe badanie Pew przeprowadzone w 2022 r. wykazało, że ponad jedna trzecia pracujących dziennikarzy w Ameryce to obecnie freelancerzy, a odsetek ten jest prawdopodobnie znacznie wyższy, biorąc pod uwagę fakt, że w 2023 r. zwolniono ponad 2600 pełnoetatowych pracowników wiadomości, a rok 2024 nie był dużo lepszy. Pod tym względem Nghe tragicznie wyprzedził konkurencję, jak wynika z filmu Nguyena, pokazując, jak freelancerzy są zarówno wspierani, jak i odrzucani w razie potrzeby.
Film sugeruje także bardziej osobiste dylematy, jak poradzić sobie z niewygodnymi faktami lub wyznać prawdę, która może być niewygodna. Reporter z Hollywoodw recenzji Sundance zauważono, że gotowość Uta do uznania zasług za pracę rzekomo a nie za jego piony „powieściowe głębiny…[that’s] rzeczy Conrada lub Dostojewskiego.
Film mógłby wymusić tę kwestię i dokonać rozliczenia, gdy świat stanie się świadomy kwestii autorstwa. Może to rzucić niewygodne światło na siłę dużych organizacji informacyjnych. „Dziennikarstwo nie jest domeną wielkich korporacji” – stwierdził Knight. „To należy do każdego w ramach usługi publicznej”.
Ale zakończenie nie zostało jeszcze wydrukowane: w dokumentalnym klimacie, w którym korporacje stają się coraz bardziej nieśmiałe, Stringer nie ma jeszcze dystrybutora.