“Ukraiński MSZ zarzucił szefowi IPN Karolowi Nawrockiego, że jego słowa wywołały „aplauz na Kremlu”. Chodzi o wypowiedź, w której Nawrocki komentował kwestię członkostwa Ukrainy w UE i NATO. Jak na oburzenie Ukraińców zareagował kandydat PiS na prezydenta?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Reakcja MSZ Ukrainy: Ukraińskie władze nazwały te słowa „stronniczymi i manipulacyjnymi”. „Takie wypowiedzi wskazują, że polski polityk przedkłada krótkoterminowe względy polityczne nad strategiczne interesy bezpieczeństwa własnego kraju, dobrosąsiedzkie stosunki między Ukrainą a Polską oraz wspólne wartości wolności, demokracji i sprawiedliwości” – wskazano. Zaznaczono też, że „strony ukraińska i polska prowadzą konstruktywny dialog (…) w kwestiach przeszłości historycznej”. „Celem tej pracy jest godne uczczenie pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków w Ukrainie” – podkreślono. Zwrócono też uwagę, że „wypowiedzi pana Nawrockiego spotkały się z aplauzem na Kremlu„.
Karol Nawrocki odpowiada: – To nie pierwszy raz, gdy Rosjanie mówią o mnie w swojej publicznej telewizji. (…) Przypomnę, że gdy byłem dyrektorem Muzeum II Wojny wiatowej i podziękowałem artystom-prowokatorom, którzy odgrywali rosyjskie melodie w noc muzeów, to także interesowała się mną rosyjska telewizja publiczna i prasa, demonizując mnie jako człowieka, który nie ma wrażliwości właściwej dla państwa rosyjskiego – stwierdził szef IPN na piątkowej konferencji. Dodał, że rosyjskie media reagowały również, gdy „obalał obiekty sowieckiej propagandy”. – Jestem osobą ściganą przez Władimira Putina i przez Federację Rosyjską (…). Mój antykomunizm i realizowanie racji jedynie państwa polskiego nie wykluczają krytycznych słów w kontekście ekshumacji na Wołyniu i relacji z państwem ukraińskim – zaznaczył.
Przeczytaj również o tym, jak Karol Nawrocki odpowiedział na słowa prof. Antoniego Dudka. Czeka na „zwykłe, dżentelmeńskie przepraszam”
Źródła: Polsatnews.pl, MSZ Ukrainy, briefing Karola Nawrockiego