“Ostatnie tygodnie to dla Mai Chwalińskiej niekończące się pasmo sukcesów. Nasza zawodniczka wywalczyła trzy trofea w zaledwie miesiąc. Wygrana w turnieju WTA 125 na kortach ziemnych we Florianopolis w singlu i w deblu, a do tego sukces w zmaganiach tej samej rangi w Buenos Aires sprawiły, że Polka awansowała aż o trzydzieści miejsc w światowym rankingu. Sukcesu koleżance z reprezentacji pogratulowała sama Iga Świątek.”, — informuje: www.polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE: Zrozumiała decyzja Magdaleny Fręch! Musi być gotowa
„Pierwszy tytuł w singlu WTA i wygrany debel. Perfekcyjny tydzień na zakończenie sezonu” – napisała zachwycona Chwalińska na „Instagramie”.
Statuetką za zwycięstwo w brazylijskim Florianopolis był niebieski kot opierający się o rakietę tenisową. Nietypowej nagrody naszej zawodniczce pozazdrościła Iga Świątek. Polka pogratulowała również sukcesu swojej koleżance z drużyny narodowej.
„Mega duma. Ładne to trofeum. Nie chcesz mi dać jednego kota?” – napisała Świątek do Chwalińskiej. Zwyciężczyni turniejów we Florianopolis i w Buenos Aires postanowiła odpowiedzieć byłej liderce rankingu WTA.
„Nie ma sprawy i tak wolę psy” – odpisała Chwalińska.
23-latka dzięki sukcesom na kortach w Argentynie i w Brazylii awansowała o trzydzieści miejsc w światowym rankingu WTA. 128. pozycja na jakiej Polka plasuje się od poniedziałku jest najwyższą lokatą w karierze Chwalińskiej i dobrym prognostykiem przed styczniową walką w kwalifikacjach do Australian Open.
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl