“Aryna Sabalenka zwyciężyła w 2024 roku Australian Open, US Open i zakończyła sezon na szczycie rankingu WTA. Pozostałe turnieje wielkoszlemowe zwyciężyły Barbora Krejcikova oraz Iga Świątek. Były tenisista, a obecnie ekspert Andy Roddick uważa, że w przyszłym roku zaskoczyć może inna zawodniczka. „Jest niezwykła” – przyznał, cytowany przez portal We Love Tennis. I zdradził, jaki jest jej największy problem.”, — informuje: www.sport.pl
Andy Roddick ma niespodziewaną teorię. Uważa, że to ona wygra Wielkiego Szlema w 2025 roku Ostatni rok to była dominacja Aryny Sabalenki. Nie dość, że rozpoczęła go od wygrania Australian Open, to w końcówce triumfowała w turnieju w Cincinnati, US Open oraz WTA w Wuhan. Dwa zwycięstwa w WTA Finals zagwarantowały jej za to pozycję liderki światowego rankingu, którą będzie dzierżyła co najmniej do stycznia. Rozczarowana z tego powodu jest zapewne Iga Świątek, która w czerwcu po raz czwarty w karierze wygrała Roland Garros. Ostatniego Wielkiego Szlema, czyli Wimbledon wygrała za to Barbora Krejcikova.
Były tenisista, a obecnie ekspert Andy Roddick uważa, że w przyszłym roku zaskoczyć może inna zawodniczka. „Karolina Muchova, zajmująca obecnie 22. miejsce na świecie, to niezwykła tenisistka” – przyznał, cytowany przez portal We Love Tennis. I zaznaczył, jaki jest jej największy problem. „Jedyne co odróżnia ją od innych zawodniczek z czołowej piątki to zdrowie. A to wiemy, że naprawdę każdemu potrafi dokuczyć” – oznajmił, dodając, że umieścił ją na liście pięciu tenisistek, które mają szansę wygrać Wielkiego Szlema w 2025 roku.
Czeszka faktycznie w ostatnich miesiącach miała bardzo duże problemy. Urazy wykluczyły ją choćby z turniejów w Wuhan czy Ningbo. Z tego drugiego zrezygnowała z powodu intensywnego bólu biodra. Ostatnio zrezygnowała za to z udziału w Billie Jean King Cup.
„Naprawdę miałam nadzieję, że będę gotowa do gry. Niestety, nie będę jednak w stanie wystąpić na tej imprezie i pokazać tego, co potrafię. Wspólnie z Petrem Palą postanowiliśmy przeprowadzić zmianę w składzie. Ja będę kibicowała zespołowi z daleka” – przekazała w mediach społecznościowych.
Muchova dwa razy z rzędu (2023, 2024) dochodziła do pfinau US Open, natomiast tam przegrywała z Coco Gauff i Jessicą Pegulą. Przed rokiem doszła za to finału Roland Garros, gdzie finalnie poległa z Iga Świątek. W sezonie 2024 dwukrotnie rywalizowała w finałowych starciach, ale musiała uznać wyższość rywalek. Najpierw w lipcu Qinwen Zheng w Palermo, a potem w październiku Coco Gauff w Pekinie.