„Jeśli Bundestag zgodnie z oczekiwaniami uchwali wotum nieufności dla rządu, otworzy to drogę do przedterminowych wyborów„, informuje: www.radiosvoboda.org
Kanclerz zaproponował takie głosowanie po upadku centrolewicowego rządu koalicyjnego.
Jeśli Bundestag, zgodnie z oczekiwaniami, uchwali wotum nieufności dla rządu, otworzy to drogę do przedterminowych wyborów: prezydent Frank-Walter Steinmeier mógłby rozpisać wybory w ciągu 60 dni. Zadeklarował już, że jest gotowy podjąć taką decyzję.
Jak wcześniej informowała agencja dpa, przywódcy parlamentarni największych partii politycznych w kraju – Partii Socjaldemokratycznej Scholza (SDPN) i konserwatywnej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDS) – osiągnęli porozumienie w sprawie harmonogramu wyborów, głosowanie odbędzie się w lutym 23.
Kolejne wybory w Niemczech miały odbyć się we wrześniu 2025 roku.
Porozumienie osiągnięto po tygodniu sporów w Berlinie po zwolnieniu przez Scholza 6 listopada ministra finansów Christiana Lindnera z Wolnych Demokratów (VDP), co doprowadziło do wyjścia partii z trójstronnej koalicji, która doszła do władzy w 2021 roku. Odejście Wolnych Demokratów – będące efektem wielomiesięcznych zaciętych negocjacji w sprawie zaproponowanego przez rząd budżetu na 2025 rok – pozostawiło kanclerza pozbawionego większości w Bundestagu i faktycznie niezdolnego do rządzenia krajem.