27 września, 2024
Nocna awantura w Sejmie. Krzyki Czarnka niosły się po sali. "Oskarżam ciebie Donaldzie Tusku" thumbnail
Polityka

Nocna awantura w Sejmie. Krzyki Czarnka niosły się po sali. „Oskarżam ciebie Donaldzie Tusku”

Po godzinie 1 w nocy zakończyły się burzliwe obrady Sejmu, na których członkowie rządu przedstawili informacje na temat sytuacji powodziowej w Polsce. Nie obyło się bez awantury. Zobacz, co mieli do powiedzenia posłowie PiS.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

Po godzinie 1 w nocy zakoczyy si burzliwe obrady Sejmu, na ktrych czonkowie rzdu przedstawili informacje na temat sytuacji powodziowej w Polsce. Nie obyo si bez awantury. Zobacz, co mieli do powiedzenia posowie PiS.

Co się dzieje: Środowe (25 września) obrady Sejmu zakończyły się w czwartek o 1:20 po blisko 7-godzinnej debacie na temat usuwania skutków powodzi. W trakcie posiedzenia wielu posw PiS krytykowało i otwarcie atakowało rząd oraz premiera Donalda Tuska. Zarzuty dotyczyły zaniedbań, oraz ich zdaniem błędnych decyzji podejmowanych przez premiera w trakcie walki z powodzią.

Zarzuty Czarnka: –  Dlaczego pan, panie premierze, wiedząc 10 września, wiedząc, że idzie fala, nie ostrzegł Polaków? Dlaczego 13 września okłamał pan Polaków, że nie ma powodów do paniki? – pytał Przemysław Czarnek. – To jest zaniedbanie, za które pan, panie premierze, odpowie prawno-karnie bez względu na to, jaką hucpę dzisiaj urządziliście – krzyczał z mównicy poseł PiS. 

Zobacz wideo Duda reaguje na zarzuty o brak obecności na terenach powodziowych. „Nie było to potrzebne”

„Akt oskarżenia”: – Oskarżam ciebie premierze Donaldzie Tusku o to, że 13, na dzień przed tragedią mówiłeś, że prognozy nie są przesadnie alarmujące – oświadczył poseł PiS Zbigniew Bogucki. – Że 13 mimo 100 ostrzeżeń z Komisji Europejskiej, mimo prognoz meteorologicznych mówiłeś, że co najwyżej grożą lokalne podtopienia, oskarżam o to, że nie daliście czasu ludziom, żeby się ewakuować – dodał polityk. 

Obrona Bodnara: Zbigniewowi Boguckiego odpowiedział minister sprawiedliwości. – Ktoś, kto mógłby być złośliwy, mógłby zadać pytanie, dlaczego 14 września angażowano służby państwowe do zabezpieczania demonstracji przewidzianej na 50 tysięcy osób pod Ministerstwem Sprawiedliwości – powiedział Bodnar. Nawiązał tym samym do protestu zorganizowanego przez PiS drugiego dnia powodzi.

Powiązane wiadomości

Zełenski: Rosja wykorzystuje chińskie satelity do fotografowania ukraińskich obiektów nuklearnych

unn

Burzliwe obrady sejmowej komisji. Posłowie PiS opuścili salę

rmf24 .pl

Jak Donald Tusk sprawdził się jako premier w trakcie powodzi? Ten sondaż mówi wszystko

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej