24 października, 2024
Nowy sezon NBA. Kiedy mecz ojca i syna? Na co stać ekipę Sochana? thumbnail
Sport

Nowy sezon NBA. Kiedy mecz ojca i syna? Na co stać ekipę Sochana?

W nocy rozpocznie się nowy, 79. sezon koszykarskiej ligi NBA. Tytułu mistrzowskiego będą bronić zawodnicy Boston Celtics. Kibice czekają na to, co wydarzy się w ekipie Los Angeles Lakers. Tam LeBron James może zagrać u boku swojego syna Bronny’ego, którego „Jeziorowcy” wybrali latem w drafcie. Swój trzeci sezon w NBA rozpoczyna również jedyny reprezentant Polski w lidze: Jeremy Sochan. O przedsezonowych przewidywaniach dziennikarzowi RMF FM Patrykowi Serwańskiemu opowiedział Artur Kwiatkowski z Canal Plus Sport.”, — informuje: www.rmf24.pl

W nocy rozpocznie się nowy, 79. sezon koszykarskiej ligi NBA. Tytułu mistrzowskiego będą bronić zawodnicy Boston Celtics. Kibice czekają na to, co wydarzy się w ekipie Los Angeles Lakers. Tam LeBron James może zagrać u boku swojego syna Bronny’ego, którego „Jeziorowcy” wybrali latem w drafcie. Swój trzeci sezon w NBA rozpoczyna również jedyny reprezentant Polski w lidze: Jeremy Sochan. O przedsezonowych przewidywaniach dziennikarzowi RMF FM Patrykowi Serwańskiemu opowiedział Artur Kwiatkowski z Canal Plus Sport.

W finale poprzednich rozgrywek Boston Celtics pokonali 4:1 Dallas Maverics. Zdaniem wielu ekspertów ta ekipa także w tym sezonie może być najlepsza, a byłoby to wydarzenie budzące respekt. Jako ostatni w Konferencji Wschodniej dwa razy z rzędu tytuł zdobyli Miami Heat w 2012 i 2013 roku. Później dokonali tego jeszcze zawodnicy Golden State Warriors. Co ważne ekipa z Bostonu zachowała mistrzowski skład. Jak mówi ekspert Canal Plus Artur Kwiatkowski gwiazdy zespołu ciągle mają coś do udowodnienia:

W przypadku Bostonu jest jedna, ważna rzecz. Drużyna ma dwóch liderów. To Jason Tatum i Jaylen Brown. Bardzo dobrze zarabiający zawodnicy, gwiazdy. Ale w poprzednim sezonie nie dostali żadnych nagród indywidualnych za sezon zasadniczy. Brown nie znalazł się także w reprezentacji na igrzyska olimpijskie. Tatum grał w Paryżu marginalną rolę. Obaj są więc trochę w cieniu tych jeszcze większych gwiazd. Mają wokół siebie bardzo dobry zespół, ale indywidualnie nie są w stanie osiągać takich wyników statystycznych jak Nikola Jokić czy Luka Doncić czyli zawodnicy uważani za najlepszych. Dla nich drugie kolejne mistrzostwo będzie ważne. Jako ostatni w lidze dokonali tego Golden State Warriors, ale to było sześć lat temu – przypomina dziennikarz Canal Plus Sport.

Na pewno fani basketu czekają też na mecz, w którym w jednym zespole zagrają ojciec i syn. LeBron James, a więc żywa legenda koszykówki, doczekał się swojego syna w NBA. Bronny latem został wybrany w drafcie przez Los Angeles Lakers, a zatem nic nie stoi na przeszkodzie, by na parkiecie pojawiły się dwa pokolenia Jamesów:

To jest coś bez precedensu. Niewiele jest takich historii w sportach drużynowych. Trudno o przykład grającego ojca i syna w ważnych meczach. Nie mówię o meczach pożegnalnych, benefisach. Tu jest szansa na zagranie ojca i syna w najlepszej lidze świata, w jednej z najbardziej popularnych gier zespołowych. Bronny James w meczach przedsezonowych grał solidnie. Z pewnością pojawi się na parkiecie NBA. Wydarzenie będzie ważne z punktu widzenia LeBrona. 40 lat, a ciągle jest kluczową postacią zespołu. Ciągle może rzucić 20-30 punktów w meczu. Ciągle jest wystarczająco dobry, by grać na takim poziomie. Dzięki temu był w stanie poczekać na swojego syna, który ma 19 lat. W tym samym wieku LeBron zaczynał karierę. To też będzie świetny marketingowy strzał dla Los Angeles Lakers – tłumaczy Kwiatkowski.

Polscy kibice z pewnością będą patrzeć w stronę Teksasu i San Antonio Spurs, w którym trzeci sezon rozpoczyna Jeremi Sochan. Do drużyny trenera Gregga Popovicia dołączył rozgrywający Chris Paul. Doświadczony zawodnik może być brakującym elementem układanki w drużynie. Zdaniem Kwiatkowskiego Paul powinien pomóc w rozwoju młodym graczom a play-off to dla „Ostróg” realny scenariusz:

Nie wszyscy się ze mną zgadzają, ale ja twierdzę, że uda się awansować. Tak duża marka nie może przez tyle czasu dołować. No i są w tym zespole świetni zawodnicy. Victor Wembanyama potwierdził, że jeśli będzie w przyszłości zdrowy to będzie gwiazdą przez lata. Chris Paul potrafi budować młodych graczy. Wie jak z nimi grać, postępować także poza parkietem. Pokazał w przeszłości, że takie młode drużyny z nim w składzie stawały się lepsze. Drużynie San Antonio brakowało takiego rozgrywającego. Zyska też Jeremi Sochan. Będzie mógł się od niego uczyć, nie będzie miał na sobie ciężaru rozgrywania, a tak się zdarzało w poprzednim sezonie. Będzie mógł się skupić na swoich zadaniach, czyli choćby defensywie. W kontekście Sochana patrzę na nowy sezon z optymizmem -podsumowuje Artur Kwiatkowski.

Powiązane wiadomości

Zbudował ją własnoręcznie. To najszybsza tego typu wyścigówka w Polsce

rmf24 .pl

Tak 21-letni piłkarz Barcelony nazwał Szczęsnego

sport. pl

Kolejny zwrot ws. Świątek. WTA tłumaczy nam, jak ma wyglądać nowy ranking

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej