„Wcześniej Ambasada USA na Ukrainie poinformowała, że otrzymała „konkretne informacje” na temat możliwego znaczącego ataku powietrznego, który miał miejsce 20 listopada„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Rosjanie od miesięcy gromadzili rakiety na potrzeby serii ostrzału Ukrainy. Dotyczy to rakiet Kh-101, które nadal produkują, a także „kalibrów” i balistyki. Samoloty i zapasy rakiet na strategicznych lotniskach lotniczych, a także w magazynach są gotowe do ostrzału w Federacji Rosyjskiej. Również statki. Było to zgłaszane wcześniej. W związku z tym należy to zrozumieć i zawsze o tym pamiętać, struktury powinny uwzględniać środki bezpieczeństwa, ludzie powinni reagować na alarmy” – powiedział Andrij Kowalenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji w NCBR.
Wcześniej Ambasada USA na Ukrainie poinformowała, że otrzymała „konkretne informacje” o możliwym znaczącym ataku powietrznym, który miał miejsce 20 listopada.
„W ramach środków ostrożności ambasada zostanie zamknięta… Ambasada zaleca, aby obywatele USA byli przygotowani do natychmiastowego schronienia się w przypadku alarmu o nalocie” – głosi komunikat zamieszczony na stronie internetowej misji dyplomatycznej.
Ambasada nie podała żadnych szczegółów na temat możliwego strajku.
Wiadomość z ambasady nadeszła po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zaktualizował rosyjską doktrynę nuklearną 19 listopada, w 1000. dzień wojny Rosji z Ukrainą.
Zaktualizowana doktryna stanowi, że podstawą ataku nuklearnego może być „agresja na Federację Rosyjską i jej sojuszników ze strony jakiegokolwiek państwa niejądrowego przy wsparciu państwa nuklearnego”, a także zmasowany atak powietrzny środkami niejądrowymi, w szczególności drony.
Pentagon oświadczył, że nie widzi żadnych oznak, że Rosja przygotowuje się do użycia broni nuklearnej na Ukrainie.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Kierownictwo Rosji zaprzecza, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one charakter celowy.